NGP: Kaz Hirai ujawnia nowe szczegóły konsoli

W trakcie ubiegłotygodniowej konferencji Sony, na której zapowiedziano NGP, nie ujawniono ceny konsoli ani też kilku innych informacji, m.in. odnośnie żywotności baterii (nieoficjalnie mówi się, że wynosi ona około 4-5 godzin).

W jednym z wywiadów prezes Sony wyjaśnił, dlaczego nie zdradzono tych rewelacji. Wyjawił także, że następca PSP wyposażony będzie w nowy system operacyjny, który umożliwi emulowanie gier z pierwszej kieszonsolki koncernu.

W rozmowie z serwisem Impress Watch Kaz Hirai, szef Sony Computer Entertainment, wyjaśnił, że nie ujawniono ceny konsolki oraz żywotności jej baterii ponieważ zaprezentowane urządzenie wciąż jest prototypem, a Next Generation Portable to nazwa kodowa. W związku z tym wszystko się jeszcze może zmienić, choć, jak zapewnił Hirai, koncern zamierza w tej kwestii dostosować się do wymagań klientów.

Reklama

Hirai potwierdził również, że NGP będzie posiadało wsparcie dla gier wydanych na PSP. Zważywszy jednak na to, że będą one uruchamiane na nowej konsoli w sposób programowy (a więc za pomocą specjalnego emulatora), na Next Generation Portable będzie można zagrać tylko w produkcje dostępne w wersji cyfrowej. Jak jednak dodaje Hirai, Sony prowadzi rozmowy z wydawcami w sprawie wydania gier zapisanych na dyskach UMD w edycji elektronicznej. Ponadto osoby, które nabyły gry na PSP w usłudze PSN będą mogły przenieść je na NGP aktywując posiadany już wcześniej kod. Najprawdopodobniej jednak nie możemy liczyć na żaden program "lojalnościowy", który sprawi, że posiadacze płyt UMD z grami, będą mogli w jakiś sposób przenieść je na swoje konsole.

Hirai zdradził także, że konsolka posiadać będzie nowy system operacyjny. Na pewno nie będzie to Android i będzie różnił się od tego znanego z pierwszego PSP. Ma być bardziej nastawiony na gry, a wyglądem przypominać Windowsa z PC-tów.

Szef Sony Computer Entertainment poruszył także kwestie nośnika danych wykorzystywanych przez NGP. Gry na nową konsolkę zapisywane będą na specjalnych kartach pamięci. Wyposażone będą one w wystarczająco dużo miejsca - pomieszczą nie tylko same produkcje, ale także i zapisane stany z rozgrywki. Dzięki temu na jednej karcie będziemy posiadać grę, jak i save'y, a być może również ewentualne dodatki DLC.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy