Logitech MX Vertical - test myszki

​Jeśli będziesz kiedyś projektował myszkę, która będzie miała przyciągać uwagę ze względu na swój wygląd, pójdź tym samym tropem, którym poszli designerzy odpowiedzialni za model Logitech MX Vertical.

Nie da się ukryć, że Logitech MX Vertical wygląda nietypowo, wręcz dziwnie. Jednak celem, który przyświecał jej projektantom (przynajmniej nie tym głównym), nie było wcale wzbudzenie zainteresowania klientów poprzez design. To tak zwana mysz pionowa, której konstrukcja ma zapobiegać powstawaniu różnych dolegliwości związanych z ciągłą pracą przed komputerem, z cieśnią nadgarstka na czele. Jej powierzchnia ustawiona jest pod kątem 57 stopni, dzięki czemu napięcie w mięśniach zostaje ograniczona nawet o 10 procent. Ograniczona zostaje także liczba niepotrzebnych ruchów, jakie na co dzień wykonuje się podczas pracy myszką.

Reklama

Po wzięciu Logitech MX Vertical w dłoń rzeczywiście można się poczuć dziwnie. Dłoń leży na niej zupełnie inaczej niż podczas użytkowania klasycznej myszy. Jednak z każdą kolejną minutą się do tego przyzwyczajamy i zaczynamy zauważać, że... napięcie mięśniowe w dłoni jest wyraźnie mniejsze. Ponadto nadgarstek nie jest skręcony, tak jak to ma miejsce, gdy używa się standardowej myszy. A ruchy, które wykonujemy, by przesunąć kursor, są naprawdę minimalne (producent twierdzi, że o cztery razy mniejsze niż standardowo).

Z Logitech MX Vertical korzysta się naprawdę komfortowo. Dłoń odpoczywa, a praca jest precyzyjna, pomimo że maksymalna czułość czujnika to w tym przypadku zaledwie 4000 dpi. Na przyjemność z użytkowania wpływają także inne elementy: przyjemna w dotyku powierzchnia, sprawność działania praktycznie na każdym podłożu, precyzyjnie działające przyciski czy świetne kółko przewijania.

Warto dodać, że Logitech MX Vertical została także wzbogacona o technologię Easy-Switch, dzięki której możemy ją podłączyć do trzech urządzeń i przełączać się między nimi w mgnieniu oka. Przy okazji dodajmy, że mysz można podłączyć za pomocą kabla zakończonego wtykiem USB-C, odbiornika Logitech Unifying oraz Bluetootha. Jeśli zdecydujemy się na korzystanie z myszy bezprzewodowo, nie musimy się obawiać o baterię. Po pełnym naładowaniu wystarczy na wiele tygodni (producent zapewnia, że nawet na cztery miesiące), a gdy zacznie domagać się prądu, pomocna okaże się technologia szybkiego ładowania.

Logitech MX Vertical to nietypowa mysz, która powinna zainteresować każdego, kto spędza wiele godzin przed komputerem i myśli o swoim zdrowiu. Warto pamiętać, że gdy takie dolegliwości, jak cieśń nadgarstka, już się pojawią, jest już przeważnie za późno na skuteczne leczenie, więc zdecydowanie lepiej jest im zapobiegać. A to nie musi kosztować majątku. Zakup Logitech MX Vertical to kwestia niespełna 400 złotych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Logitech
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy