Logitech G603 i G613 - test zestawu

Jesteś graczem. Szukasz wysokiej klasy zestawu klawiatura plus myszka. Masz wymagania. W takim razie my mamy coś dla ciebie.

Firmy Logitech nie trzeba nikomu przedstawiać. To producent peryferiów do komputerów (nie tylko klawiatur i myszek, ale także głośników czy kamerek), który na rynku działa od 1981 roku i także w Polsce wyrobił sobie świetną opinię (nie tylko wśród graczy). Skupimy się zatem nie na tym, kto, ale co. W nasze ręce trafił niedawno zestaw składający się z myszy Logitech G603 oraz klawiatury Logitech G613. Jest to wszechstronna propozycja, która może zainteresować nie tylko graczy.

Choć to właśnie przede wszystkim z myślą o gamingu powstały omawiane urządzenia. Logitech G603 jest pierwszą myszą wyprodukowaną przez Logitech, w której pojawił się autorski sensor o nazwie HERO. Jego autorzy skupili się na tym, by odwzorowywała ona jak najdokładniej ruchy wykonywane przez gracza, bez przyspieszania bądź wygładzania, i musimy przyznać, że im się to udało. Logitech G603 jest niezwykle precyzyjna, co docenią zarówno miłośnicy FPS-ów (oni chyba przede wszystkim), jak i MMO czy strategii. To wszystko dzieje się przy czułości od 200 aż do 12 000 DPI.

Reklama

Producent wykorzystał także technologię Lightspeed, której celem jest zapewnienie jak najwyższej jakości połączenia bezprzewodowego. Rzeczywiście, podczas testów trudno było nam zaobserwować jakiekolwiek, nawet najmniejsze problemy w tym zakresie. Absolutna rewelacja.

Logitech postarał się także, aby G603 nie trzeba było co i rusz ładować. Zastosowany nowy sensor został zoptymalizowany pod kątem zużycia energii, co - według producenta - ma zapewnić nawet 500 godzin nieustannej pracy bez potrzeby wymiany baterii. Podczas naszych dwutygodniowych testów nie udało nam się doprowadzić do ich rozładowania.

Przejdźmy do drugiego urządzenia. Logitech G613 to klawiatura mechaniczna, która powinna zadowolić nawet najbardziej wybrednych graczy. To między innymi dzięki częstotliwości raportowania na poziomie 1 milisekundy. Nie powinniście więc narzekać nawet na najdrobniejsze opóźnienia podczas rozgrywki (docenią to w szczególności miłośnicy FPS-ów, w których liczą się najdrobniejsze detale). To zasługa wspomnianej technologii Lightspeed, którą producent zastosował również w klawiaturze.

Logitech G613 wykorzystuje autorskie, unikatowe przełączniki o nazwie Romer-G. Według producenta, oferują one o 25% szybszy czas reakcji niż przeciętne przełączniki w konkurencyjnych klawiaturach. Aktywacja następuje na wysokości 1,5 milimetra, a ciężar aktywacji wynosi 45 g. W praktyce Romer-G sprawują się perfekcyjnie i gdy tylko nauczymy się wykorzystywać jej atuty, możemy wejść na wyższy poziom w rozgrywce online.

Logitech G613 możemy podłączyć do komputera za pomocą nadajnika USB albo przez Bluetooth. Także w jej przypadku producent zadbał o to, abyśmy nie musieli zbyt często myśleć o zmianie baterii. Czas działania na dwóch bateriach AA może wynieść... do 18 miesięcy.

Logitech G603 i Logitech G613 wyglądają na tyle elegancko, że można je śmiało zastosować także w warunkach biurowych/gabinetowych. Oba urządzenia zostały zaprojektowane w bardzo podobnej stylistyce, dzięki czemu, postawione obok siebie, tworzą znakomity duet. Jeśli stać cię na wydatek rzędu 850 złotych (mysz można kupić za około 300 złotych, a klawiaturę za jakieś 550 złotych), będziesz zachwycony tą dwójką.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy