HIRO ICHOS - test mikrofonu

​HIRO wprowadza na rynek mikrofon dla początkujących streamerów. ICHOS to przede wszystkim bardzo dobre parametry w niskiej cenie. Powinni docenić go zarówno gracze preferujące zabawę przez sieć, jak i ci, którzy chcą dzielić się swoją pasją w internecie.

Mikrofon umieszczono w prostym, czarnym opakowaniu z logo producenta. Pierwszy kontakt z urządzeniem mamy przez przeźroczysty plastik, znajdujący się nad informacją o podstawowych parametrach. HIRO ICHOS wygląda całkiem atrakcyjnie. Jest to czarny mikrofon na ergonomicznym uchwycie, który możemy ustawić tak, aby było nam najwygodniej. Bezpośrednio pod okrągłą puszką zamieszczono granatowe logo producenta - bez zbędnych udziwnień, dzięki czemu urządzenie wygląda bardziej klasycznie niż inne proponowane przez HIRO produkty gamingowe. Nasuwa na myśl skojarzenia ze sprzętem wykorzystywanych kiedyś w studiach i pracowniach radiowych.

Reklama

Do komputera mikrofon podłączamy przy pomocy 1,8-metrowego przewodu. Oprogramowanie HIRO ICHOS jest bardzo intuicyjne. Początkujący użytkownicy nie będą musieli trudzić się instalacją ani skomplikowaną konfiguracją. Aby korzystać z mikrofonu, wystarczy podłączyć go do urządzenia... i to wszystko. Wszystkie kwestie - takie jak głośność itp. - możemy dowolnie regulować w panelu sterowania.

W naszym przypadku HIRO ICHOS świetnie sprawdził się zarówno w trakcie komunikacji z pozostałymi członkami zespołu (przez Team Speaka oraz Discord), jak i przy próbach streamingowych. Transmisja dźwięku przebiegała czysto i klarownie. Przeszkodą do wyłonienia komunikatów słownych nie było nawet radio, które grało w sąsiednim pokoju. Zastosowana w mikrofonie redukcja szumu jest na tyle skuteczna, że dodatkowe dźwięki nie docierały do pozostałych graczy, a mowa w dalszym ciągu była zrozumiała i w wysokiej jakości. To wszystko za sprawą wysokiej czułości mikrofonu -30 dB ± 3 dB oraz pasma przenoszenia na poziomie 50 Hz-16 kHz, które - zgodnie z zapewnieniami producenta - umożliwiają swobodną współpracę drużynową czy transmitowanie rozgrywek w naprawdę niezłym standardzie.

Dodatkowym udogodnieniem jest dołączony do urządzenia statyw, który zapewnia stabilizację nawet w trakcie najbardziej nerwowych i dynamicznych akcji. Osoby mające tendencję do przypadkowego strącania sprzętu z biurka mogą odetchnąć z ulgą. HIRO ICHOS bez problemu utrzymuje się na powierzchni.

Jedną z największych HIRO ICHOS jest bez wątpienia cena. Za zaledwie 59 zł można zaopatrzyć się w sprzęt naprawdę dobrej jakości. To przede wszystkim szansa dla początkujących streamerów oraz uwielbiających gry drużynowe uczniów i studentów, którzy nie cierpią na nadmiar gotówki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hiro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy