Sky Force Reloaded (PS4) - recenzja

Sky Force: Reloaded /materiały prasowe

Sky Force Reloaded to prosta strzelanka w wykonaniu polskiego studia Infinite Dreams. Jednak "prosta" wcale nie znaczy "zła". Wręcz przeciwnie!

Sky Force to seria znana od 2004 roku, ale głównie użytkownikom urządzeń mobilnych (nie licząc Sky Force Anniversary). Pierwotnie Sky Force Reloaded także został wydany wyłącznie w wersji na smartfony i tablety. Jednak gracze mobilni przyjęli go na tyle pozytywnie, że Infinite Dreams postanowiło zaryzykować i opracować konwersję na pecety oraz konsole - Xboksy One i PlayStation 4. My sprawdziliśmy ją na platformie Sony. Zdecydowanie było warto.

Sky Force Reloaded to kolejny dowód na to, że nie trzeba żadnych skomplikowanych mechanizmów ani rozbudowanej fabuły, aby wciągnąć gracza po uszy. Produkcja studia Infinite Dreams to typowy "shoot'em up", w którym latamy niewielkim stateczkiem i strzelamy do wszystkiego, co... strzela do nas, obserwując całą akcję od góry. W porównaniu do mobilnego pierwowzoru zawartość Sky Force Reloaded jest nieco bogatsza. Autorzy wprowadzili trochę dodatkowych elementów do odblokowania (techników, statków oraz kart), dzięki czemu gra jeszcze bardziej motywuje do dalszej zabawy.

Reklama

W Sky Force Reloaded znalazło się 15 naprawdę świetnie zaprojektowanych, różnorodnych plansz, spośród których 13 składa się na kampanię fabularną, a dwa to bonus od twórców. Na kolejnych etapach nie tylko podziwiamy odmienny krajobraz, ale także poznajemy nowe rodzaje przeciwników. Z czasem poziom trudności rośnie, lecz także my możemy ulepszać nasz pojazd. Podczas rozgrywki zbieramy gwiazdki, które później wydajemy w hangarze na rozwój poszczególnych podzespołów. W ten sposób nasz niewielki statek stopniowo zmienia się w coraz bardziej śmiercionośną latającą maszynę.

Ukończeniu wszystkich plansz wcale nie oznacza końca gry. Sky Force Reloaded zachęca do tego, by na nie wracać i wykręcać coraz to lepsze wyniki. Możemy to robić także ze znajomymi, korzystając z opcji lokalnej kooperacji dla dwóch osób (świetna zabawa!). Autorzy organizują także turnieje, w których możemy porównać swoje dokonania z graczami z całego świata.

Sky Force Reloaded - jak na grę przeniesioną z urządzeń mobilnych - prezentuje się naprawdę dobrze. Autorzy wykonali wszystkie kroki niezbędne do tego, aby ich produkcja cieszyła oko także na dużych ekranach (z podniesieniem rozdzielczości na czele). Z kolei udźwiękowienie przywoła miłe wspomnienia u wszystkich graczy, którzy pamiętają "shoot'em upy" z lat dziewięćdziesiątych. Sky Force Reloaded brzmi prawie tak samo, jak one!

Jeśli masz dość gier, w których musisz zgłębiać wielowątkową fabułę, rozwiązywać skomplikowane zagadki czy angażować się w rozbudowaną mechanikę rozwoju, i chcesz po prostu rozerwać się z padem w dłoni, Sky Force Reloaded powinno cię co najmniej zauroczyć.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy