Wiedźmin 3: Dziki Gon z ogromnym zainteresowaniem na Steam. Padł rekord

​Najnowsza część Wiedźmina kolejny raz udowadnia, że niemożliwe nie istnieje i można cieszyć się sporą popularnością nawet kilka lat po premierze.

Wiedźmin 3: Dziki Gon mimo czterech lat na karku cały czas wzbudza niemałe zainteresowanie fanów gier wideo i jest szczególnie w Polsce uważany za jedną z najlepszych gier mijającej dekady. Popularność wirtualnych przygód Geralta z Rivii oraz książek Andrzeja Sapkowskiego zaowocowała powstaniem pierwszego sezonu serialu wykreowanego przez platformę Netflix.

Reklama

Na tym jednak ekipa filmowa nie zamierza poprzestawać, dzięki czemu już niebawem ruszają prace nad drugim sezonem. Zainteresowanie, jakie zdołał wzbudzić serial (przypomnijmy, że według polskiego oddziału Netfliksa Wiedźmin był najchętniej oglądaną propozycją przez polskich subskrybentów) przeniosła się również na trzecią odsłonę produkcji CD Projekt RED, która pobiła swój wcześniejszy rekord na Steam.

Otóż zgodnie ze statystykami dostępnymi na stronie SteamCharts wczoraj Wiedźmina 3: Dziki Gon odpaliło jednocześnie aż 94,601 użytkowników zarejestrowanych na platformie Valve. Przytoczony wynik przebija o około dwa tysiące rekord ustanowiony w momencie premiery trójki na Steam cztery lata temu stawiając ją obok takich tytułów jak Path of Exile czy Team Fortress 2.

Co więcej, dwie poprzednie części serii Wiedźmin oraz Wiedźmin 2: Zabójcy Królów znalazły się w TOP100 pod względem liczby graczy na Steam. Oczywiście dane obejmują wyłącznie platformę Valve i nie wiemy jak dokładnie w ostatnim czasie trzecia odsłona poradziła sobie np. na GOG gdzie również kupiło ją wielu ludzi. Ponadto niedawno tytuł zadebiutował w usłudze Xbox Game Pass.

Warto podkreślić, że tym samym Wiesiek okazał się lepszy od wielokrotnie nagradzanego Red Dead Redemption 2, którego w ciągu minionych 24 godzin uruchomiło 55 tysięcy graczy jednocześnie. Na serialu Netfliksa zyskali nie tylko polscy deweloperzy odpowiedzialni za wirtualne perypetie słynnego łowcy potworów, ale też autor całego uniwersum, czyli Andrzej Sapkowski.

Wielokrotnie narzekający na wiedźmińskie gry wideo pisarz zajął bowiem pierwsze miejsce w rankingu najpopularniejszych twórców książek sklepu Amazon. Co ważne zdołał wyprzedzić takie sławy jak J. K. Rowling, która wykreowała postać Harry'ego Pottera oraz Stephena Kinga.

Cóż panu Andrzejowi wypada jedynie pogratulować sukcesu. Bez wątpienia ogromna popularność całego uniwersum pozwala zadać pytanie, kiedy dostaniemy pełnoprawną nową odsłonę gry Wiedźmin? Aktualnie Redzi zajęci są kończeniem prac nad Cyberpunkiem 2077, lecz nie wiadomo, iż po tym projekcie planują zabrać się za coś związanego ze światem Geralta z Rivii, choć najpewniej samym najsłynniejszym łowcą potworów już nie będziemy sterować. Jeśli w takim razie nie Geralt to, kogo widzielibyście w głównej roli?

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy