WarCraft III otrzyma remaster

WarCraft III /materiały prasowe

​W weekend odbyła się kolejna edycja imprezy BlizzCon, przeznaczonej dla miłośników produkcji studia Blizzard. Nie obyło się bez nowych zapowiedzi i pewnych rozczarowań, ale do tej ostatniej grupy na pewno nie można zapisać faktu, że powstaje Warcraft III: Reforged, remaster cenionej strategii.

Projekt, oczekiwany przez graczy już od wielu, wielu lat, nosi pewne znamiona pełnego remake’u, ponieważ deweloperzy zapewniają, że "korzystając z najnowocześniejszych technik modelowania i renderowania" w całości przerobili "od podstaw każdego bohatera, jednostkę, budynek i miejsce".

Warcraft III: Reign of Chaos debiutował w zamierzchłej przeszłości 2002 roku i do dzisiaj pozostaje jednym z najlepszych produkcji z gatunku RTS, jakie kiedykolwiek pojawiły się na rynku. Równie udane rozszerzenie, The Frozen Throne, ukazało się rok później, w 2003 roku, kontynuując opowieść Arthasa.

Reklama

Gramy oczywiście nie tylko jako ludzie, ponieważ twórcy przygotowali łącznie cztery kampanie: po jednej dla ludzi, nocnych elfów, orków oraz nieumarłych. Z tytułem powinni zapoznać się szczególnie miłośnicy World of Warcraft, ponieważ poznają tu założenia uniwersum i przeszłość wielu postaci, które odgrywały kluczowe role w popularnej produkcji MMO, wydanej w 2004 roku.

Łącznie daje to 62 misje do ukończenia w Kalimdorze, Lordaeronie, Północnej Grani i wielu innych miejscach, co przekłada się na ponad 40 godzin rozgrywki. Odświeżono także ponad 4 godziny sekwencji filmowych, z których studio Blizzard słynie nie od dzisiaj.

W podstawowym Reign of Chaos ludzie, orkowie i nocne elfy muszą połączyć siły, aby odeprzeć Płonący Legion i jego armię nieumarłych. Poznajemy między innymi tragiczną historię Arthasa Menethila, którego ostatecznie pozbywaliśmy się dopiero w 2008 roku, w rozszerzeniu World of Warcraft: Wrath of the Lich King.

W The Frozen Throne pomagamy Strażnikom powstrzymać Illidana, prowadzimy krwawe elfy do Rubieży w poszukiwaniu ratunku, wstępujemy w końcu na Mroźny Tron jako Arthas i wspieramy Thralla, który próbuje stworzyć orkom nowy dom w Durotarze.

Rozgrywka pozostanie oczywiście bez zmian: gromadzimy zasoby, rozbudowujemy bazę i tworzymy armię. Rekrutujemy potężnych bohaterów, którzy prowadzą nasze wojsko, a następnie mierzymy się z wrogami na polu bitwy. Znaczącą innowację w WarCraft 3 były misje, w których skupiano się wyłącznie na bohaterach, bez rozbudowanego budowania.

Premiera w przyszłym roku, na PC - nie podano jeszcze konkretnej daty debiutu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy