W polskim Project Warlock wcielimy się w maga uzbrojonego w broń palną

Obok wysokobudżetowych tytułów dużych koncernów powstają mniejsze projekty niezależne, które niekiedy mogą przejść niezauważone, choć zasługują na uwagę. Jednym z nich jest Project Warlock, nad którym pracuje nasz rodak - Jakub Cisło.

Obok wysokobudżetowych tytułów dużych koncernów powstają mniejsze projekty niezależne, które niekiedy mogą przejść niezauważone, choć zasługują na uwagę. Jednym z nich jest Project Warlock, nad którym pracuje nasz rodak - Jakub Cisło.

Produkcja już dwukrotnie zmieniała nazwę. Początkowo znana była jako Exitium 3D, później jednak przechrzczono ją na Cataclysm 3D, aby następnie ponownie nadać grze inny tytuł - oby tym razem już ostateczny.

Projekt jest pierwszoosobową strzelanką, która nawiązuje do klasyków gatunku z oryginalnym Doomem i Wolfensteinem 3D na czele. Nie zabraknie więc oprawy graficznej wykonanej w charakterystycznej, pikselowej stylistyce.

Reklama

Głównym bohaterem produkcji jest potężny mag, który podróżuje pomiędzy wymiarami z zadaniem wyeliminowania wszelkiego zła. Brzmi sztampowo, ale diabeł tkwi w szczegółach - czarodziej skorzysta nie tylko z zaklęć, ale i broni palnej. Kampania fabularna złoży się z 30 poziomów podzielonych na trzy epizody.

Nad grą pracuje osiemnastoletni Jakub Cisło. W listopadzie ubiegłego roku uruchomił zbiórkę pieniędzy w serwisie Kickstarter. Młodzieńcowi udało się zgromadzić 205 euro - niewiele, ale przekonuje, że była to kwota dwukrotnie większa od tej, którą miał nadzieję zdobyć.

Polak zgłosił swoją produkcję także do usługi Greenlight na Steamie, jednak spotkała się z krytyką ze strony graczy. Właśnie dlatego postanowił wprowadzić szereg zmian, w tym między innymi związanymi z nazwą. Usunął projekt z usługi Valve i nawiązał współpracę z zawodowym grafikiem.

Efektem podjętych kroków jest zmodyfikowana oprawa graficzna. Warstwa wizualna nadal jest wykonana w stylu "pikselowym", choć prezentuje się znacznie lepiej niż w Wolfensteinie 3D czy pierwszym Doomie.

Cisło wprowadził też inne nowości. Jedną z największych jest wzorowany na oryginalnym Quake’u HUB - lokacja, z poziomu której wybierzemy drzwi prowadzące do określonego epizodu. Poza tym pojawi się możliwość ulepszenia posiadanej broni. Wisienką na wirtualnym torcie będą nagrane dialogi wypowiadane przez głównego bohatera.

Data premiery Project Warlock pozostaje na razie nieznana. Produkcja jednak powstaje z myślą o PC.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy