W dwa miesiące gracze Diablo Immortal wydali ponad 100 milionów dolarów

Temat ucichł, streamerzy przeszli do nowych kontrowersji, a gracze, którym Diablo Immortal przypadło do gustu, kontynuują swój grind. Przez ostatnie osiem tygodni łączne wydatki użytkowników przekroczyły 100 milionów dolarów.

Bardzo wiele kontrowersji wzbudziło dwa miesiące temu Diablo Immortal. Głośno mówiło się o agresywnych mikropłatnościach i mechanikach gry stworzonych wyłącznie w celu wyciągnięcia z graczy jeszcze więcej pieniędzy. Eksplozje lootu kosztowały bardzo duże pieniądze, a doświadczeni członkowie społeczności przewidywali, że na wymaksowanie postaci potrzeba setek tysięcy dolarów.

W końcu kontrowersje jednak ucichły i jak to zazwyczaj bywa w tego typu przypadkach, ludzie poszli w kierunku nowych tematów. Tymczasem Diablo Immortal jest wciąż aktualizowane i jak uświadomiło właśnie graczom Sensor Tower, zarabia ogromne pieniądze.

Reklama

Od premiery 2 czerwca Diablo Immortal jest na 13 grą na świecie pod względem zarabianych pieniędzy. Gracze w niecałe dwa miesiące wydali ponad 100 milionów dolarów, a większość zysku pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej oraz Japonii. Chociaż Pokemon Go przekroczenie tego samego progu zajęło tylko dwa tygodnie, wciąż jest to bardzo imponujący wynik.

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości pieniędzy będzie dla Blizzarda nawet więcej. Diablo Immortal zaliczyło bowiem spore opóźnienie w Chinach i pojawiło się w sklepach dopiero w poniedziałek, 25 lipca. Jak powszechnie wiadomo, rynek mobilnych w Chinach jest ogromny, a gracze nie mają większego problemu z wydawaniem pieniędzy. Jeżeli gra przypadnie im do gustu, zyski mogą znacząco wzrosnąć.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Diablo Immortal | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy