Twórcy The Division 2 usuwają Ekspedycje, by je poprawić

​Ubisoft ogłosił, że usunie z gry wprowadzony niedawno tryb Ekspedycji. Te trafiły do sieciowej strzelanki dopiero w lipcu, więc wielu graczy jest rozczarowanych taką modyfikacją. Deweloperzy obiecują jednak, że atrakcje powrócą do tytuły, a celem jest po prostu sprawienie, by były lepsze.

Ekspedycje to darmowe wydarzenia, które zabierają graczy w rejony wokół Waszyngtonu, gdzie czekają nowe elementy fabuły i rozgrywki, a także wyzwania, przedmioty do zbierania, skarbce, środowiskowe łamigłówki, bossowie o niepowtarzalnej mechanice i sporo innych atrakcji.

Aby dotrzeć do tych stref, gracze korzystali ze śmigłowca, znajdującego się nieopodal Bazy operacyjnej. Na miejsce ekspedycji składają się trzy obszary, z których każdy utrzymany jest w innym klimacie i tonacji. Są one odblokowywane kolejno, tworząc w końcu pełen rejon ekspedycji.

Reklama

Problem polega na tym, że obecne usunięcie misji może potrwać dłużej, niż pierwotnie planowano. Jest bowiem kilka spraw do naprawienia, jak choćby system "miksowania" wspomnianych trzech obszarów po ich ukończeniu. Lokacje miały się zmieniać, ale twórcy nie zdążyli tego przygotować.

Lipcowa premiera miała oznaczać także wprowadzenie systemu Mistrzostwa, który miał wzbogacić rozgrywkę w ramach Ekspedycji. Tego też nie udało się zrobić.

Gracze nie są jednak zadowoleni. Kłopoty i frustrację potęguje fakt, że niektórzy zapłacili za przepustkę sezonową, by otrzymać wcześniejszy dostęp do Ekspedycji. Teraz jednak okazuje, że część z nich mogła się spóźnić i wcale nie zdążyła zagrać w coś, za co dodatkowo zapłaciła.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Division 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy