Twórcy Marvel's Avengers krytykowani za tweet o pomniku

​Na oficjalnym koncie nadchodzącej gry Marvel's Avengers pojawił się wczoraj interesujący, zapętlony materiał wideo. Ten przedstawiał pomnik Kapitana Ameryki, a w podpisie wspomniano, że fikcyjny monument został podobno "zbezczeszczony". Trudno o gorsze wyczucie czasu - krytykują gracze.

Przez Stany Zjednoczone - i nie tylko - przetacza się obecnie fala protestów, które w ostatnim okresie za cel wzięły sobie właśnie obalanie pomników. Najczęściej mowa o tych, które uczestnicy protestów uważają za rasistowskie, związane ze Skonfederowanymi Stanami Ameryki i tak dalej.

Podobnie jest także w Wielkiej Brytanii. W porcie w Brystolu wylądował choćby monument postawiony ku pamięci Edwarda Colstona, który - mimo szerokiej działalności filantropijnej - trudnił się między innymi handlem niewolnikami. Dostaje się także przeróżnym pomnikom Churchilla.

Reklama

Również Krzysztof Kolumb jest obecnie na cenzurowanym. Dlatego właśnie Square Enix i Marvel wybrali sobie bardzo niefortunny moment, by "wyskoczyć" z monumentem dla Kapitana Ameryki - argumentują gracze. Wpis na Twitterze został szybko usunięty po pierwszych głosach krytyki.

Całość ma nawiązywać do fabuły gry, która zaczyna się od tajemniczego i katastrofalnego w skutkach wydarzenia. Obwinieni zostają właśnie superbohaterowie, którzy muszą się teraz ukrywać i walczyć z wrogiem - w tym właśnie z AIM - na bardziej partyzanckie sposoby. Tytuł nie ma daty premiery.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marvel's Avengers
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy