Trzy pierwsze narody, które otrzymają okręty podwodne w grze World of Warships

​Wydawca i producent Wargaming, który niedawno zapowiedział debiut łodzi podwodnych jako grywalnych jednostek w grze World of Warships, podczas targów gamescom 2019 ogłosił więcej szczegółów dotyczących unikalnych cech tych okrętów oraz premiery od dawna oczekiwanej klasy statków.

Oto pierwsze trzy narody, które zyskają te trudno wykrywalne maszyny bojowe:

  • Stany Zjednoczone: Cachalot (VI poziom), Salmon (VIII poziom) i Balao (X poziom);
  • Niemcy: U-69 (VI poziom), U-190 (VIII poziom) i U-2501 (X poziom);
  • ZSRS: S-1 (VI poziom), L-20 (VIII poziom) i K1 (X poziom).

Za kilka tygodni w trakcie nadchodzącej fazy supertestów gracze będą mogli po raz pierwszy obejrzeć łodzie podwodne. Przyszli dowódcy już teraz mogą się szykować do zapowiadanego na jesień wydarzenia PvP, w ramach którego zyskają możliwość sprawdzenia (przez ograniczony czas) okrętów podwodnych pierwszej trójki narodów, dzięki czemu będą w stanie ocenić zmiany zaistniałe wskutek pojawienia się nowej klasy jednostek jeszcze przed ich faktycznym wprowadzeniem do gry. Wargaming w przyszłości poszerzy nową kolekcję o modele innych narodów: planowane jest wodowanie japońskiej floty podwodnej, a później pojawią się kolejne jednostki gotowe do opracowania i okręty premium.

Reklama

Unikalność łodzi podwodnych polega na tym, że potrafią one nagle wyłonić się w najmniej oczekiwanych miejscach, usuwając wrogie statki blokujące dostęp do strategicznie ważnych punktów za pomocą niezwykle precyzyjnych serii torped, aby znów zniknąć w morskiej toni. Okręty podwodne będą mogły kryć się przed wrogiem lepiej od wszystkich pozostałych klas dostępnych w grze: zanurzając się poniżej poziomu linii wodnej, staną się niewidoczne dla ludzkiego oka, dopóki nie wyczerpią posiadanego zapasu tlenu.

Dzięki tej nowej funkcji gracze będą mogli atakować wrogą drużynę z zaskoczenia, zyskując jednocześnie odporność na większość uszkodzeń. Podwodne jednostki okażą się jednak względnie powolne, dysponując w dodatku najniższą liczbą punktów wytrzymałości. Czynniki te sprawią, że przyszli dowódcy będą musieli w rozważny sposób wykorzystywać ich unikalne mechanizmy, dobierając przy tym odpowiednie i przemyślane strategicznie miejsca do działań bojowych.

Po zanurzeniu łodzie podwodne stracą z oczu wrogów biorących udział w bitwie. Wówczas będą zmuszone obierać kurs i wykrywać inne jednostki za pomocą kolejnego, zupełnie nowego mechanizmu: dźwięków odbieranych przez hydrofon. To najnowsze urządzenie pozwoli określić kierunek trasy wiodącej do najbliższych okrętów wroga i odzwierciedlić otoczenie korzystającej z tej technologii jednostki, wspierając zdolność gracza do orientacji w przestrzeni.

Dowódcy będą mogli również modyfikować ustawienia celowników po wystrzale i tor pokonywany przez torpedy, identyfikując określone części statków nieprzyjaciela właśnie za pomocą hydrofonu. Ta nowa opcja będzie jednak działać niczym miecz obosieczny, ponieważ na krótki czas ujawni położenie łodzi podwodnej na minimapie.

Debiut okrętów podwodnych oznacza także wprowadzenie nowych broni i mechanizmów zaprojektowanych specjalnie na potrzeby walki z tymi jednostkami. Niszczyciele okażą się wyjątkowo skuteczne w ich tropieniu: gdy podpłyną blisko ofiary, na powierzchni wody pojawią się specjalne strefy. Po namierzeniu celu niszczyciele będą mogły użyć najnowszego oręża opracowanego w celu zatapiania łodzi podwodnych ukrywających się na dużych głębokościach. Umożliwią to rakietowe bomby głębinowe i hydrostatyczne, aktywowane automatycznie w chwili, gdy wyposażony w nie okręt przepłynie nad zanurzonym wrogiem.

Studio Wargaming opublikowało dziś również nową aktualizację 0.8.7. - drugą część Francuskiej zawartości, dzięki której gracze będą mogli opracować i odblokować kompletną serię francuskich niszczycieli.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: World of Warships
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy