The Sinking City znika ze sprzedaży przez spór Frogwares z wydawcą gry

​The Sinking City, za powstanie którego odpowiada Frogwares, wycofano z cyfrowej dystrybucji, co jest konsekwencją prawnego sporu toczonego między studiem oraz wydawcą gry.

Ukraińskie studio Frogwares, znane głównie z serii o przygodach Sherlocka Holmesa, popadło w kłopoty za sprawą gry The Sinking City, którą wycofano ze sprzedaży. Jest to konsekwencja prawnego sporu toczonego przez deweloperów z wydawcą Nacon, wcześniej znanym jako Bigben Interactive. Obie firmy podpisały w 2017 roku umowę, która przyznaje Nacon prawo do "sprzedaży i komercjalizacji" wspomnianej produkcji na konsolach oraz komputerach PC w zamian za dostarczanie tzw. "kamieni milowych", z czego ekipa się wywiązywała w przeciwieństwie do drugiej strony, która zalegała z wypłatami.

Reklama

Spóźnienia z przelewami pieniędzy pojawiły się po tym, gdy wydawca przejął studio odpowiadające za tajemniczą grę bazującą na dziele H.P. Lovecrafta. Ponadto w pewnym momencie Nacon chciał od Frogwares udostępnienia kodu źródłowego tytułu zespołowi pracującemu nad przytoczonym projektem. Po wydaniu The Sinking City wydawca oznajmił autorom, że anuluje akceptację warunków umowy, co oznaczało, że nie otrzymają oni żadnych pieniędzy ze sprzedaży swojej produkcji.

Oczywiście to było działanie, które doprowadziło do złożenia w sierpniu 2019 roku przez Frogwares pozwu sądowego, z czego zaraz po tym Nacon zaczął przesyłać partnerowi niekompletne raporty finansowe oraz nabywać domeny związane z marką Sherlocka Holmesa. W dokumencie zaznaczono, że niektóre przedstawiane informacje o prawach autorskich były nieprawidłowe, a dodatkowo logo Frogwares skasowano z kilku wydań The Sinking City na PS4 oraz Xbox One.

Ostatecznie umowę zerwano, ale ze względu na niejasności związane ze sprawą wybrani partnerzy wycofali tytuł z cyfrowej dystrybucji. To działanie ma pewien sens, ponieważ - jak podkreśla samo studio - pozwoli ono wstrzymać wypłatę środków firmie Nacon. The Sinking City oficjalnie zakupimy więc w sklepie Frogwares (jest to wydanie pozbawione zabezpieczenia antypirackiego) oraz na platformie Nintendo Switch.

Miejmy nadzieję, że możliwie najszybciej gra wróci do regularnej sprzedaży. Swoją drogą to nie pierwszy taki przypadek w historii ukraińskiego studia, która w przeszłości popadło w konflikt z innym wydawcą, a mianowicie firmą Focus Home Interactive.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Sinking City
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy