Tak będzie wyglądał nowy Wiedźmin!

​Netflix na początku miesiąca ogłosił szokującą informację dotyczącą zmiany głównego aktora serialu. Miejsce Henry’ego Cavilla zajmie Liam Hemsworth. W sieci możemy już zobaczyć pierwsze próby zobrazowania wyglądu nowego Wiedźmina.

Fani Wiedźmina mieli już trochę czasu, by oswoić się z nadchodzącymi zmianami dotyczącymi obsady serialu. Chociaż 3. sezon jeszcze nie zadebiutował, już wiadomo, że będzie to jednocześnie ostatnia seria, w której zobaczymy popularnego, brytyjskiego aktora. Jego miejsce zajmie Liam Hemsworth.

Reklama

Można śmiało powiedzieć, że wiadomość nie przyjęła się dość dobrze. Po ogłoszeniu odejścia przez Cavilla w sieci zrodziła się prawdziwa burza. Fani serialu nie mogą pogodzić się z tak znaczącą dla rozwoju całej fabuły zmianą. Jak powszechnie wiadomo rezygnacja Cavilla spowodowana jest rozbieżnością wątków opisanych w książce z tymi, które zostały przedstawione w serialu.

Z tego właśnie powodu w sieci wystartowała internetowa petycja, której celem jest przywrócenie Henry’ego Cavilla do roli Geralta z Rivii w serialu Netflixa. Fani zagrozili całkowitym bojkotem serialu, a liczby mówią same za siebie. Już ponad 200 000 osób podpisało petycję żądającą zwolnienia scenarzystów Wiedźmina, tak aby Cavill mógł zostać.

Pośród tego wszystkiego mamy Liama ​​Hemswortha, który jest bardzo podekscytowany możliwością zagrania roli Geralta, a jego jedynym celem jest wykonanie jak najlepszej roboty. Nie ma co się oszukiwać - poprzeczka wisi dość wysoko.

Niesłabnące zainteresowanie serialem wzbudza pokłady sporej kreatywności wśród fanów. Na YouTube pojawił się filmik, który w bardzo realistyczny sposób nakreśla, jak będzie wyglądał nowy Wiedźmin. Trzeba przyznać, że wynik jest dość zaskakujący.

Podczas gdy niektórzy fani byli zachwyceni i dziękowali twórcy za wizualizację Hemswortha jako Geralta, inni w dalszym ciągu nie mogą pogodzić się z odejściem Cavilla. Trzeba niestety podkreślić, że głównym mankamentem wideo jest to, że maniery i głos postaci nadal należą do Henry'ego Cavilla, przez co całość wypada dość irracjonalnie.

Największym plusem za to jest bez wątpienia możliwość ujrzenia bardzo realistycznego obrazu Hemswotha we wcieleniu Geralta. Niestety prawdziwe efekty poznamy dopiero w 4. sezonie serialu, którego premiera najwcześniej odbędzie się w 2023 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin | Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy