Szef Epic Games Store twierdzi, że darmowe rozdawnictwo gier zwiększa ich sprzedaż na innych platformach

​CEO Epic Games Store, Tim Sweeney przyznał w podcaście Play for All, że dodanie darmowych gier w jego sklepie zwiększa ich sprzedaż na innych platformach, takich jak Steam - ów trend zauważyli sami autorzy.

Na początku swojej działalności Epic Games Store spotkał się z krytyką płynącą od pewnej grupy niezadowolonych użytkowników Steam, która narzekała nie tylko na darmowe rozdawnictwo gier, ale także przejmowanie kolejnych tytułów na wyłączność, w efekcie przez określony czas nie mogły one zadebiutować na platformie Valve. Aktualnie hejt jest zdecydowanie mniejszy, ale nadal łatwo znaleźć ludzi sceptycznie nastawionych do sklepu twórców Fortnite. Tym, czym Epic kusi deweloperów, są lepsze warunki sprzedaży gier na ich stronie, czym nie koniecznie może pochwalić się Steam. Do kwestii rozdawania bezpłatnych gier odniósł się szef firmy Tim Sweeney.

Reklama

W wywiadzie przyznał on, że tego rodzaju akcje pomagają bezpośrednio autorom produkcji, ponieważ zauważono większą sprzedaż ich projektów na Steam, a także innych platformach po tym, gdy trafiły one do bezpłatnego rozdawnictwa na Epic Games Store. Stoi za tym szansa, jaką dostają gracze na opcję darmowego sprawdzenia danego tytułu i jeśli zapałają do niego szczególną sympatią, wówczas kupują go na platformie Valve. "Nie zamierzasz wychodzić z domu i kupować gier? Jeżeli nie lubisz np. Satisfiable, ale otrzymasz go za darmo to wówczas zdasz sobie sprawę, iż to niesamowita gra" - powiedział Sweeney.

Sternik Epic stwierdził także, że ludzie odkryli w ten sposób wiele gier i to była właśnie korzyść dla deweloperów, którą jego zdaniem dostrzegli. Tim Sweeney stwierdził przy okazji, iż chcą udostępnić swój sklep w wersji mobilnej na Androida oraz iOS.

Warto wspomnieć, że w ramach bezpłatnego rozdawnictwa Epic Games Store sprezentował użytkownikom gry o łącznej wartości 9 tysięcy złotych, co robi wrażenie. Największą niespodzianką było dodanie do oferty darmowego Grand Theft Auto V, a wcześniej też m.in. Kingdom Come: Deliverance.

Łącznie od początku istnienia sklepu rozdano 108 produkcji. Oczywiście niektóre z nich były wcześniej dostępne za darmo w innych miejscach, ale to miły gest. Niestety, rozdawanie gier niesie za sobą pewne konsekwencje. Tą w przypadku GTA V są cheaterzy, którzy masowo pojawili się po udostępnieniu okazji, zalewając serwery trybu GTA Online. 

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Epic Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy