Staruszek nieźle się trzyma - Nintendo właśnie kończy 130 lat!

​Chociaż trudno w to uwierzyć, japoński koncern ma na swoim karku więcej lat niż najdłużej żyjący człowiek świata, bo firmę założono dokładnie 23 września 1889 roku.

To właśnie wtedy Fusajiro Yamauchi postanowił, że skupi się na produkowaniu kart hanafuda, czyli tradycyjnej japońskiej gry karcianej, w latach 70. i 80. ubiegłego wieku szczególnie popularnej wśród... mafii yakuza. Zarejestrował więc swoją działalność i zaczął działać jako Nintendo Koppai, przez dziesięciolecia budując swoje karciane imperium - w 1956 roku jego zięć postanowił spróbować swoich sił również na amerykańskim rynku, w efekcie czego na rynek trafiły kart firmy z wizerunkami postaci Disneya, a w 1963 roku przedsiębiorstwo zmieniło nazwę na Nintendo Company, Limited i zaczęło eksperymentować z innymi dziedzinami biznesu (np. świadczyło usługi z zakresu taxi czy produkowało ryż błyskawiczny).

Reklama

Na pierwszy gamingowy krok Nintendo trzeba było poczekać do 1975 roku, kiedy to firma nabyła prawa do dystrybucji konsoli Magnavox Odyssey w Japonii. Trzeba pamiętać, że mówimy o czasach, kiedy konsole w domu było rzadkością, więc decyzja ta była bardzo ryzykowna. Japończycy postanowili jednak zaangażować się w ten rynek, więc trzy lata później zaprezentowali światu swój pierwszy automat do gry o nazwie Computer Othello i machina ruszyła. W kolejnych latach koncern dostarczył graczom wiele popularnych produkcji, jak choćby Donkey Kong oraz sprzętów - Nintendo Entertainment System (NES) oraz GameBoya nie trzeba chyba nikomu przedstawiać.

Później bywało raz lepiej, raz gorzej, ale 130-weteran branży gier wideo wciąż ma się świetnie, dzielnie stając do walki z młodszymi kolegami po fachu i regularnie może się chwalić fenomenalnymi osiągnięciami. Najlepiej sprzedającymi się konsolami Nintendo są DualScreen (154,02 mln), Game Boy i Game Boy Color (w sumie 118,69 mln) oraz Wii (101,63 mln), a najnowsze dziecko firmy, czyli Switch, jak na razie sprzedało się w ilości 36,87 mln egzemplarzy. Jeżeli zaś chodzi o gry, to w sprzedaży bezkonkurencyjne jest Wii Sports (82,87 mln sztuk), a za najlepszą produkcję uchodzi The Legend of Zelda: Ocarina of Time, która wciąż pozostaje najlepiej ocenianą na Metacritic grą w historii. Nie można też zapomnieć o ostatnim hicie firmy, a mianowicie The Legend of Zelda: Breath of the Wild, które w ciągu pierwszego tygodnia od premiery rozeszło się w ilości 1,34 mln sztuk i zostało ciepło przyjęte przez krytyków i graczy.

Mówiąc krótko, to było niezwykle udane 130 lat, które zostało w ubiegłym tygodniu uhonorowane niezwykle wysokim 21 miejscem na liście najbardziej poważanych firm na świecie Forbesa, więc nam nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć firmie (i sobie) kolejnych udanych lat. I z pewnością będzie ich wiele, bo ostatnie zapowiedzi w stylu RingFit Adventures sugerują, że Nintendo ma się świetnie i wciąż ma zamiar zaskakiwać nas swoimi nietypowymi i innowacyjnymi pomysłami. Sto lat!

Daniel Górecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nintendo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy