Sprzedaż PC-tów ciągle spada

Już od dłuższego czasu można było zaobserwować, że rynek komputerów znajduje się na fali opadającej. Tak źle jednak nie było już dawno.

Smartfony i tablety swoje sukcesy święcą od ładnych paru lat, nie można jednak z pełną odpowiedzialnością przyznać, że udało im się już w pełni opanować rynek. Na razie na pewno jednak skutecznie ograniczyły sprzedaż klasycznych pecetów na całym świecie, o czym donosi ostatnio opublikowany przez firmę badawczą Gartner raport.

Coraz częściej zauważalny staje się trend zastępowania budżetowych komputerów przez urządzenia mobilne, oferujące porównywalne możliwości obliczeniowe. Z przeprowadzonych szacunków wynika, że na całym świecie sprzedaż pecetów w ostatnim kwartale została zmniejszona o 10,9 procent, dając łącznie wynik 76 milionów egzemplarzy w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku.

Reklama

Według agencji Gartner sytuacja nie jest zbyt ciekawa - to już piąty z rzędu kwartał, który obfituje w ograniczoną dystrybucję, co jednocześnie doprowadziło do najdłuższego okresu spadku na rynku PC w historii. Warto zaznaczyć, że powyższe wyniki zostały przeanalizowane na podstawie danych ze wszystkich regionów świata. Podczas gdy dla wielu producentów komputerów to bardzo trudny okres, muszą borykać się z rozmaitymi problemami, fenomenem są koncerny oferujące sprzęt klasy premium, jak choćby Apple, które mimo wszystko nadal uzyskują całkiem przyzwoite rezultaty finansowe.

"Obserwujemy zmniejszenie rynku PC, które bezpośrednio związane jest ze stale kurczącą się bazą nabywanych komputerów. Powodem tego stanu rzeczy są stosunkowo tanie tablety, które wypierają budżetowe modele komputerów. Trend w szczególności widoczny jest na rynkach rozwiniętych" - powiedział Mikako Kitagawa, główny analityk badawczej firmy Gartner.

Tablety swoją popularność zawdzięczają także ludziom, dla których stacjonarne lub przenośne komputery stanowią dobra luksusowe, na które najzwyczajniej w świecie ich nie stać, dlatego poszukują oni swego rodzaju niedrogich alternatyw, mogących zagwarantować im podobne możliwości.

"Na rynkach wschodzących dla wielu osób tablety stały się pierwszymi urządzeniami komputerowymi, na jakie mogli sobie oni pozwolić. Trudno jednoznacznie określić zachowania tych osób, ale w najlepszym przypadku, kupując urządzenie mobilne, kierują się oni czasowym odroczeniem nabycia klasycznego peceta. Tego typu zachowania konsumentów są jednym z głównych powodów tąpnięcia rynku mini notebooków (netbooków)" - dodał Kitagawa.

Podobną tendencję jeszcze nie tak dawno można było zaobserwować zresztą także w przemyślcie gier wideo. Czołowe studia często ze względów na tańsze koszty produkcji zostały zmuszone do przejścia na rynek mobilny, co w konsekwencji doprowadziło wielu ludzi do przekonania, że nadchodząca generacja konsol stacjonarnych (PS4 i Xbox One) będzie już ostatnią. Na całe szczęście nie wszyscy tak uważają, wielu wydawców i specjalistów branżowych twierdzi zupełnie odwrotnie. A wy?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy