Ski Sniper, czyli jak dobrze... ustrzelić czasem kilku skoczków narciarskich

​Jak udowodnić przeciwnikom gier wideo, że nasze ulubione hobby faktycznie jest zupełnie bez sensu? Na przykład wypuścić na rynek grę, która polega na strzelaniu do skoczków narciarskich.

Nie oszukujmy się, w branży gier wideo nie brakuje kontrowersyjnych gier, które po premierze prowokują gorące dyskusje i długo są na ustach wszystkich. Wystarczy wspomnieć choćby o GTA V, oskarżanym o zbytnie emanowanie scenami przemocy i seksu, które w skrajnych przypadkach miały prowadzić nawet do gwałtów - tak, pewien 12-letni Brytyjczyk tak tłumaczył swoje wielokrotne próby gwałtu na siostrze!

Były też polegający na rozjeżdżaniu ludzi Postal, Manhunt zakazany w kilku krajach przez naturalistyczne obrazy zbrodni czy Hatred od wrocławskiego studia Destructive Creations, w którym wcielamy się seryjnego zabójcę podejmującego się krucjaty ludobójstwa. I choć trudno zaprzeczyć, że podejmowane przez nich tematy faktycznie mogą uchodzić za kontrowersyjne, to deweloperzy zawsze otwarcie mówili o tym, że ich produkcje są dla dorosłych.

Reklama

Co innego bardzo popularne ostatnio Ski Sniper, które ma być humorystycznym tytułem o... strzelaniu ze snajperki do skoczków narciarskich. Oczywiście gier snajperskich na rynku nie brakuje, a temat strzelania do innych ludzi to w grach wideo chleb powszedni, ale tym razem temat gry wydaje się mało odpowiedni. Szczególnie że grę w serwisie Steam może kupić każdy i trudno znaleźć tu jakiekolwiek ograniczenia wiekowe, a cena 17,99 PLN sprawia, że jej dostępność wydaje się jeszcze większa.

Deweloper na stronie produktu zapewnia oczywiście, że “jego intencją nie jest obrażanie jakiegokolwiek skoczka narciarskiego albo samej dyscypliny - bo kocha ten sport! Gra jest zaprojektowana by być umiejętnie humorystyczna". Przy okazji reklamując ją jednak sloganem “Czy zastanawialiście się kiedyś, jak trudne jest trafienie skoczka narciarskiego w locie ze snajperki?" i chwaląc się specjalną kamerą do śledzenia trajektorii lotu czy specjalnym trybem X-Ray do podziwiania uszkodzeń wywołanych przez pocisk. Mówiąc krótko, niby nie ma tu nic, czego wcześniej byśmy w grach nie widzieli, ale z drugiej strony... my stawiamy na stare dobre Deluxe Ski Jumping

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy