Serial Wiedźmin z nowym aktorem wcielającym się w rolę Eskela

​Obsada netflixowego serialu Wiedźmin musiała przejść dość niespodziewaną zmianę - jeden z aktorów, który miał pojawić się w drugim sezonie, musiał zostać zastąpiony.

Thue Ersted Rasmussen niestety w ostatniej chwili musiał zrezygnować z roli Eskela, czyli wiedźmina ze szkoły wilka. W lutym tego roku potwierdzono, że Rasmussen dołączy do obsady serialu i był już nawet na planie w trakcie pierwszych dni produkcji drugiego sezonu, ale zdjęcia zostały szybko przerwane przez pandemię koronawirusa COVID-19, która pokrzyzowała wszystkim plany.

Do prac powrócono w ubiegłym miesiącu, ale niestety tak duże opóźnienie pokrzyżowało plany aktora mającego pierwotnie wcielić się w Eskela i ten w związku z innymi zobowiązaniami musiał ostatecznie zrezygnować z tej roli. W oświadczeniu, które możemy przeczytać na Instagramie, aktor napisał, że jest “zadowolony i wdzięczny" za swoją krótką przygodę z tym projektem i podziękował fanom za wsparcie.

Reklama

Jak donosi portal Deadline, twórcy znaleźli już zastępstwo za Rasmussena, który zastąpiony został przez Basila Eidenbenza. Ten 27-letni aktor znany jest choćby ze swojej roli w serialu Wiktoria. Nowe wieści na temat drugiego sezonu przynosi także Redanian Intelligence, które odkryło, że w serialu pojawią się dwaj najlepsi śledczy z uniwersum Wiedźmina, czyli Jacob Fenn i Codringher, którzy prowadzą agencję detektywistyczną Codringher and Fenn.

Osoby, które znają książki Andrzeja Sapkowskiego, doskonale wiedzą, jaką rolę pełnić mogą te postaci. Co ciekawe jednak, żaden z tych bohaterów nie został jeszcze podobno obsadzony. W lutym tego roku potwierdzono za to, że w drugim sezonie zobaczymy Vesemira, czyli mentora Geralta. Premiera kontynuacji hitu z 2019 roku planowana jest w 2021 roku.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiedźmin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy