Red Dead Redemption 2 na PC już na przełomie 2019/2020?

​Fani dzieł Rockstara, którzy są wierni swoim blaszakom i nie mają zamiaru przesiadać się na konsole, już dawno przyzwyczaili się, że muszą cierpliwie czekać na swoją kolej. W przypadku poprzedniego wielkiego hitu, czyli GTA V było to aż półtora roku i wszystko wskazuje na to, że z RDR2 będzie podobnie.

Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się bowiem informacje o pecetowej wersji tej gry, a najnowsze podają nawet przybliżoną datę premiery, a mianowicie przełom 2019 i 2020 roku. Oczywiście należy pamiętać, że wciąż są to jedynie plotki, bo Rockstar Games nie potwierdził jeszcze oficjalnie prac nad tym portem.

Wracając jednak do najnowszych danych, użytkownik Twittera o pseudonimie Tez2 poinformował na swoim profilu, że tajemniczy projekt Rockstara o nazwie Bonaire, ujawniony niedawno przez australijską agencję klasyfikującą, to Red Dead Redemption 2 w wersji na PC. Warto tu zaznaczyć, że część osób uważała wtedy, że może chodzić o dodatek do podstawowej wersji gry, bo Bonaire to nazwa wyspy, na którą bohaterowie RDR 2 trafiają w jednym z rozdziałów, ale najwyraźniej Tez2 jest lepiej poinformowany.

Reklama

Przy okazji trzeba też dodać, że wspomniana agencja nie przyznała grze żadnej kategorii wiekowej, co oznacza, że w obecnym stanie tytuł ten nie może ukazać się w Australii, niezależnie od tego, czym ostatecznie się okaże. Dlaczego?

Trudno powiedzieć, ale podobnie było kilka lat temu z GTA V, kiedy to agencja miała wątpliwości co do dodanego do gry edytora filmów, nieobecnego w wersjach konsolowych, więc tu może być podobnie (może dowiemy się więcej, kiedy klasyfikacją gry zajmą się odpowiedniki australijskiej agencji, np. PEGI). Tak czy inaczej, choć Tez2 ma już na koncie trafione przecieki z obozu Rockstara, to dopóki studio oficjalnie nie potwierdza tych informacji, należy je traktować jak kolejne plotki.

Po więcej informacji:

ITHardware.pl
Dowiedz się więcej na temat: Red Dead Redemption 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy