Project Morpheus: Wirtualna rzeczywistość według Sony

Sony ujawniło wczoraj "Project Morpheus" - gogle wirtualnej rzeczywistości, które w przyszłości mają przenieść doznania płynące z gry na zupełnie nowy poziom.

Czym jest "Project Morpheus"? W skrócie - to odpowiedź japońskiego koncernu na podobny produkt o kodowej nazwie Oculus Rift. Zaprezentowane gogle mają intensyfikować emocje odczuwane podczas zabawy z ulubioną grą, a takze dawać użytkownikom poczucie, jakby fizycznie przebywali w wirtualnym świecie.

"W SCE innowacje postrzegamy jako szansę rozwoju naszej misji polegającej na przesuwaniu granic zabawy. 'Project Morpheus' to najnowszy przykład innowacji, która wyszła spod skrzydeł SCE. Będziemy dążyć do jej trwałego rozwoju, czekamy również na gry, które twórcy zawartości stworzą z udostępnionych im zestawów SDK" - powiedział Shuhei Yoshida, Dyrektor SCE Worldwide Studios.

Reklama

Matrix od japońskiego Morfeusza

"Project Morpheus" składa się z procesora i nakładanego na głowę wyświetlacza w formie osłony, który płynnie współpracuje z kamerą PlayStation, precyzyjnie śledząc położenie i ruchy głowy. Oznacza to, że kiedy tylko gracz obróci głowę, obraz wirtualnego świata przesunie się w czasie rzeczywistym. Ma to się odbywać w naturalny i intuicyjny sposób. Pełna specyfikacja prototypu "Project Morpheus" przedstawia się następująco:

  • Budowa: Procesor, nakładka na głowę;
  • Wyświetlacz: LCD;
  • Wymiary panelu: 5 cali;
  • Rozdzielczość panelu: 1920×RGB×1080 (960×RGB×1080 na jedno oko);
  • Pole widzenia: 90 stopni;
  • Czujniki: Akcelerometr, żyroskop;
  • Interfejsy: HDMI + USB;
  • Funkcje: Dźwięk 3D, ekran społecznościowy.

To jednak nie koniec dobrych wieści, w szczególności dla posiadaczy zestawów PlayStation Move - jak poinformowało Sony, gogle będą dodatkowo wspierać tę technologię i jeśli tylko producent gier zdecyduję się dodać ich obsługę w swoim tytule, to wrażenia płynące z odbierania obrazu wzbogacone zostaną o możliwość sterowanie określonymi przedmiotami w wirtualnym świecie gry, dla przykłądu mieczem. Według zapewnień japońskiego koncernu - gogle mają oddawać ruch rąk gracza (np. mieczem), dzięki czemu będzie on sprawiał wrażenie, jakby za pomocą białej broni rzeczywiście walczył z wrogiem w wirtualnym świecie.

"Project Morpheus" wykorzystywać będzie stworzoną przez SCE autorską technologię dźwięku 3D. Poza odgłosami dochodzącymi z przodu, tyłu, z lewej i prawej "Project Morpheus" odtwarzać będzie także dźwięki stereoskopowe, które dobiegają z dołu i znad gracza, jak np. odgłos kroków na schodach poniżej lub warkot silnika przelatującego helikoptera. W zależności od pozycji głowy gracza w czasie rzeczywistym zmieniają się także słyszane przez niego dźwięki.

Premiera

Kiedy "Project Morpheus" pojawi się w sprzedaży? Cóż, trudno jednoznacznie stwierdzić - Sony zdradziło jedynie, że dołożą wszelki starań, aby gogle trafiły do konsumentów tak szybko, jak to możliwe. Jako jedni z pierwszych nową technologię Sony przetestują na pewno uczestniczy Game Developers Conference w San Francisco. Sony udostępniło gościom eventu specjalną kabinę, w której każdy zwiedzający osobiście będzie mógł wypróbować ekskluzywne demo dla tej technologii na przykładzie takich gier, jak m.in.:

  • EVE Valkyrie - symulatora walki kosmicznych myśliwców, w którym rzeczywistość wirtualna pozwala graczowi poczuć się tak, jakby był prawdziwym pilotem statku kosmicznego;
  • Thief - skradanki, w której gracz poznaje mroczny i ponury świat wyspecjalizowanego w swoich fachu złodzieja;
  • The Castle - grze, pozwalającej przetestować rozmaite interakcje ze światem wirtualnym za pomocą PS Move;
  • The Deep - grze, w której użytkownik obserwuje morskie głębiny z wnętrza niedostępnej dla rekinów klatki.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Project Morpheus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy