PlayStation 4: "Nie będzie blokady używek"

Przed prezentacją PlayStation 4 pojawiło się wiele plotek, zgodnie z którymi konsola miałaby ograniczać w jakiś sposób możliwość odtwarzania gier używanych. Jak to więc z tym będzie?

W jednym z wywiadów prezes Sony Worldwide Studios zapewnił, że "używki nie będą blokowane". Wypowiedział się również na temat braku konsoli na pokazie oraz jej europejskiej premiery. W rozmowie z serwisem Eurogamer Shuhei Yoshida, prezes Sony Worldwide Studios, odniósł się do sprawy wprost - gry używane będą działały na PlayStation 4.

"Gry używane mogą być uruchamiane na PS4. Taka funkcja jest oczekiwana przez klientów. Kupują fizyczną rzecz, chcą jej używać wszędzie, prawda?" - stwierdził Yoshida.

Tym samym Yoshida uciął wszelkie spekulacje, jakoby PS4 miałoby hardware'owo blokować "używki". Nie wiadomo jednak, czy nowa generacja nie odziedziczy po obecnej systemów typu online pass, ograniczających korzystanie z części funkcji sieciowych posiadaczom używanych wersji gier - to jednak znajdowałoby się już po stronie ich twórców, a nie producenta konsoli.

Reklama

Z kolei w rozmowie z serwisem Polygon Yoshida wyjaśnił, dlaczego na nocnej prezentacji nie pokazano najważniejszego - samego PlayStation 4.

"Konsola to tylko pudełko. Pokazanie kontrolera było bardzo ważne, ponieważ ma przycisk Share (zwiastujący nowe funkcje w branży gier - przyp. red.), natomiast sama konsola to tylko konsola" - powiedział prezes Sony Worldwide Studios. Niestety według Yoshidy Sony nie zdecydowało jeszcze czy pokaże PS4 na tegorocznych targach E3.

Dziennikarz Eurogamera zapytał Shuhei Yoshidę również o europejską premierę konsoli, przypominając, że wszystkie poprzednie platformy Sony debiutowały na Starym Kontynencie z opóźnieniem, czasem nawet półrocznym.

"Za wcześnie, by o tym mówić. Konsola musi być już zamknięta, wtedy zrozumiemy tempo, z jakim możemy ją produkować. Wtedy musimy przyjrzeć się oczekiwaniom dotyczącym potencjalnych sprzedaży, a potem zastanowić się, jak na nie odpowiedzieć, czy postawić na globalną premierę czy nie. Musimy wiedzieć więcej, by podjąć decyzję. To możliwe, [że konsola w Europie może pojawić się później]. Ludzie w Europie zawsze jednak uważają, że dostają coś ostatni, kiedy w rzeczywistości pewne rzeczy mają na wyłączność. Europa to dla nas bardzo ważny rynek, co do tego nie ma wątpliwości. Mam więc nadzieję, że Europejczycy zagrają na PS4 tak szybko, jak tylko będzie to możliwe, w tym samym czasie, w którym gracze w jakimś innym terytorium, ale nie mogę tego obiecać" - odpowiedział Yoshida.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 4 | Sony | konsole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy