Nowe odsłony Titanfall muszą poczekać - najważniejsze Apex Legends

​Respawn Entertainment dość niespodziewanie wyrosło na jedną z bardziej zajętych firm deweloperskich w branży. Ogromny sukces Apex Legends wymaga ciągłej pracy nad podtrzymaniem zainteresowania, a do tego dochodzi jeszcze kończenie obiecującego Star Wars Jedi: Fallen Order.

Wszystko to sprawia, że kolejne odsłony serii Titanfall, od której Respawn zaczynało działalność, muszą poczekać na "lepsze czasy" i zwolnienie sił przerobowych, których są obecnie zarezerwowane na wymienione powyżej tytuły. Wieści na temat ewentualnego Titanfall 3 to teraz dalsza przyszłość.

A więc wszystko jasne. Respawn Entertainment liczy około 200 osób, więc musi odpowiedzialni i rozsądnie gospodarować zasobami. Dlatego też trudno spodziewać się, by pomiędzy Star Wars Jedi: Fallen Order oraz dalsze wsparcie Apex Legends "wcisnąć" jeszcze jedną pełnoprawną produkcję.

Reklama

Warto jednak pamiętać, że zaplanowane na listopad Star Wars Jedi: Fallen Order to tytuł przeznaczony wyłącznie dla pojedynczego gracza, a więc nie będzie wymagał zbyt długiego wsparcia po premierze, co powinno dość szybko zwolnić jeden zespół do prac nad - być może - Titanfall 3.

Już w lutym tego roku szef studia - Vince Zampella - zapewniał, że jego firma pracuje nad cyklem Titanfall, ale mógł mieć wtedy na myśli właśnie Apex Legends, które rozgrywka się w tym samym uniwersum, nawet jeśli stawia na całkiem inny model rozgrywki - battle royale, bez robotów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy