Niektórzy grają już w demo Final Fantasy 7 Remake

​Wpis potwierdzający istnienie wersji demonstracyjnej gry Final Fantasy 7 Remake pojawił się kilka dni temu w serwisie Gamestat, czerpiącym prosto z serwerów Sony. Wielu uważało, że to jakaś pomyłka, lecz teraz - po publikacji obszernego gameplay’u - nie może już być mowy o jakimś błędzie w systemie.

Dochodzi więc do sytuacji, w której w YouTube opublikowało już pół godziny rozgrywki z dema, która nie zostało nawet oficjalnie zapowiedziane przez Square Enix. Jakim cudem ktoś je ściągnął? Tego obecnie nie wiemy, lecz spekulacje mówią o przerobionych konsolach i zestawach deweloperskich.

Jednocześnie warto chyba pośpieszyć się z oglądaniem, ponieważ japońska korporacja może w każdej chwili zdecydować się na usunięcie "niewygodnych" i nieoficjalnych materiałów. Ten najdłuższy prezentuje sporo ujęć z trailer, ale dodaje także dużo całkiem nowych scen i momentów.

Reklama

Jakiś czas temu Square Enix potwierdziło zaś, że Final Fantasy 7 Remake zostanie wydane w kilku częściach, z których pierwsza całkowicie osadzona jest w mieście Midgar. W grze pojawią się nowe postacie i bossowie, których nigdy wcześniej nie widzieliśmy, a także kilka wydarzeń.

Oryginalne Final Fantasy 7 zadebiutowało w 1997 roku na PlayStation i było pierwszą grą z serii, która trafiła na konsolę Japończyków oraz wykorzystywała grafikę 3D z renderowanymi na żywo postaciami i przygotowanymi wcześniej obrazami tła.

Z czasem okazało się też, że stała się jednym z najbardziej kultowych "Finali", głównie za sprawą poruszającej warstwy fabularnej, której głównym bohaterem jest Cloud Strife - były żołnierz, a następnie jeden z członków ruchu oporu Avalanche.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Final Fantasy 7 Remake
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy