Netflix wkracza do branży gier wideo

Z​godnie z wcześniejszymi przewidywaniami streamingowy gigant poinformował o planach wprowadzenia do swojej oferty gier wideo.

Netflix już od jakiegoś czasu czynił nieśmiałe podchody w kierunku gamingu. Wystarczy wspomnieć o interaktywnym filmie "Czarne Lustro: Bandersnatch", o prostych grach opartych na motywach z serialu "Stranger Things" czy o animowanej serii na podstawie Minecrafta. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się o wiele intensywniejszej ofensywy.

W swoim najnowszym sprawozdaniu finansowym Netflix poinformował, że jest już na wczesnym etapie prac związanych z rozszerzeniem swojej oferty o gry wideo. Te, gdy już się pojawią, trafią na platformę i będą dostępne w ramach dotychczasowego abonamentu, bez żadnych dodatkowych kosztów. Początkowo będą to przede wszystkim produkcje mobilne. W przyszłości, kto wie, być może także gry na pecety oraz konsole.

Reklama

Gry wideo trafią na platformę w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. Pierwszych tytułów będziemy wypatrywać prawdopodobnie w przyszłym roku.

Netflix do prac nad grami wideo zaangażował najprawdopodobniej Mike'a Verdu, byłego pracownika tak znanych firm z gamingowej branży, jak Electronic Arts, Zynga czy Oculus. W swoim nowym miejscu pracy objął stanowisko wiceprezesa działu gier. Jego przełożonym będzie prawdopodobnie Greg Peters, obecny dyrektor ds. operacyjnych i produktów.

Można oczekiwać, że Netflix skupi się na tworzeniu gier opartych na scenariuszach najpopularniejszych filmów i seriali swojej produkcji. Ciekawe, czy nawiąże w przyszłości bliższą współpracę z CD Projekt RED w zakresie rozwoju growej serii Wiedźmin (niedawno firmy zorganizowały wspólnie WitcherCon).

Warto dodać, że w przeszłości Netflix wydał na świat szereg produkcji na podstawie gier wideo. Znalazły się wśród nich m.in. adaptacje Sonic the Hedgehog, Resident Evil, Castlevanii oraz - rzecz jasna - Wiedźmina. Obecnie pracuje filmami opartymi na znanych markach Ubisoftu - The Division, Beyond Good & Evil oraz Assassin's Creed.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama