​Microsoft przejmie Netflixa? Sensacyjne doniesienia

Wielkim echem odbiła się informacja o tym, że Microsoft przejmuje znanego producenta gier - Activision Blizzard. Sporo wskazuje na to, że gigant z Redmond może na tym nie poprzestać, jeśli chodzi o duże zakupy...

Wykup Activision Blizzard wiąże się z astronomiczną kwotą blisko 69 mld dolarów, co w branży gier jest rekordową wartością. W ten sposób Microsoft chce rozszerzyć swoje funkcjonowanie na rynku, konkretnie w sektorze gier wideo. Posiadanie wielu znamienitych tytułów, połączone z istnieniem i rozwojem usługi Xbox Game Pass, mogłoby okazać się niezwykle trudne dla konkurencyjnych podmiotów, a zbawienne dla samego Microsoftu.

Reklama

Teraz w sieci pojawiły się jeszcze bardziej sensacyjne doniesienia. Według Laury Martin pracującej na stanowisku starszego analityka w firmie Needham & Company, Microsoft może być zainteresowane wykupem i przejęciem serwisu Netflix.

Martin w rozmowie z Yahoo! Finance stwierdziła, że Microsoft może mieć "skryty plan" jeśli chodzi o Netflix. Przypomnijmy, że partnerstwo między tymi podmiotami opiera się na dostarczaniu reklam przez Microsoft, które pojawiają się w Netflixie. Sama operacja ma być rzekomo planem czegoś większego i długoterminowego.

Pomimo tego, że notowania i wartość Netflixa spadły od początku tego roku, nadal jest to ogromna, największa marka na rynku serwisów streamingowych VOD. Według Martin, Microsoft wciąż dysponuje taką gotówką, by bez problemu pokryć szacowaną wartość Netflixa.

Nie można też pominąć faktu, że Netflix silnie inwestuje w ostatnim czasie w gry. W połowie czerwca gigant zaprezentował światu nowe produkcje gamingowe, które powstaną na bazie wielu kultowych seriali takich jak: Dom z papieru, Raji, Lucky Luna czy Gambit Królowej.

Co jeśli plotki o takim działaniu Microsoftu nie okażą się fikcją?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy