Mad Max: Połączenie jazdy i fragmentów chodzonych będzie "unikatowe"

Choć w powstającym Mad Maksie istotną rolę odgrywać mają auta - w tym należący do bohatera Magnum Opus - sporo czasu spędzimy też na nogach.

W jednym z wywiadów przedstawiciele studia Avalanche wyjawili, że gra oferować ma "unikalne połączenie" jazdy i fragmentów chodzonych. W rozmowie z serwisem Siliconera Peter Johansson, starszy projektant Mad Maxa, ujawnił, że gra znajduje się na razie we wczesnej wersji alfa.

To oznacza, że przed developerami jeszcze sporo pracy. Natomiast jeśli chodzi o samą rozgrywkę - choć auto Magnum Opus odgrywać ma ważną rolę, w produkcji znajdą się fragmenty, w których przyjdzie nam wędrować na nogach.

Johansson zaznacza przy tym, że przejście pomiędzy jazdą, a spacerem ma być płynne i "bardzo unikalne". Jako przykład podaje sytuację, w której jadący bohater zostanie zaatakowany, a przeciwnicy wskoczą mu na maskę samochodu próbując go z niego wyrzucić lub uszkodzić maszynę.

Reklama

Wtedy nie będzie wyjścia i Max będzie musiał wyjść z auta i rozprawić się z wrogami na własnych nogach. To wszystko ma się odbywać w mgnieniu oka - developer podkreśla, że oba elementy nie zostaną sztucznie rozdzielone.

Przy okazji - choć Magnum Opus będzie głównym samochodem bohatera, tak naprawdę w grze pojawi się ponad 50 pojazdów, którym będzie mógł pokierować. Te jednak nie będą mogły zostać zniszczone.

Chcesz być na bieżąco z nowinkami ze świata elektronicznej rozrywki? Najważniejsze informacje dnia znajdziesz na naszym nowym profilu w serwisie Facebook. Wystarczy kliknąć - POLUB NAS.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Mad Max | Avalanche Studios
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy