Lost Ark zaraz po premierze bije rekordy na Steamie

Lost Ark, MMORPG w wykonaniu zespołów Smilegate i Tripod, święci triumfy na Steamie. W grę grają setki tysięcy osób jednocześnie.

To może być jeden z największych przebojów tego roku. Wczoraj gracze z zachodnich krajów otrzymali dostęp do Lost Ark, MMORPG w wykonaniu zespołów Smilegate i Tripod. Popularność, jaką cieszy się gra, przekroczyła chyba oczekiwania wszystkich. Jak podaje SteamDB, w szczytowym momencie przy Lost Ark bawiły się jednocześnie 532 tysiące osób.

Niezwykle pozytywny jest także odbiór wśród użytkowników platformy. Na tę chwilę gra ma na niej blisko 2 tysiące recenzji, z czego 96 proc. jest pozytywne. Tak duży sukces mógł zaskoczyć nawet samych twórców oraz wydawcę - Amazon Games. Lost Ark przyciąga tłumy także na Twitchu. W pewnej chwili streamy z niej oglądało przeszło 1,2 mln obserwujących.

Reklama

A to dopiero początek

Warto mieć na uwadze, że Lost Ark w ręce wszystkich graczy trafi dopiero pojutrze, tj. 11 lutego. W tym terminie gra zacznie działać w modelu free-to-play. Można się więc spodziewać, że lada dzień padną kolejne rekordy. Pod warunkiem, że twórcy poprawią do czasu ogólnoświatowej premiery infrastrukturę serwerową. Gracze, którzy mieli już okazję sprawdzić Lost Ark, narzekali na szereg problemów technicznych.

Lost Ark to MMORPG, które powinno przypaść do gustu miłośnikom Diablo czy Path of Exile. W grze, kładącej duży nacisk na dynamiczną walkę, przenosimy się do rozległego, otwartego świata, w którym czekają na nas rozliczne questy, potwory i skarby. Na tę chwilę w portalu Metacritic produkcja Smilegate i Tripod cieszy się średnią ocen 8,1/10. Na razie jest i przynajmniej przez jakiś czas będzie dostępna wyłącznie na PC, ale jeśli niedługo po premierze popularność nie zacznie drastycznie spadać, Amazon Games na pewno rozważy przeniesienie tytułu na konsole.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lost Ark
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy