LEGO Hidden Side - klocki, które ożywają w rozszerzonej rzeczywistości

​Gdy byłem dzieckiem, uwielbiałem historie o duchach (prawdę mówiąc, dalej je lubię). I sam chciałem kiedyś wziąć udział w polowaniu na nie. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek spełnię to marzenie. A jednak!

Pomógł mi w tym zestaw LEGO Hidden Side, który - jak głosi oficjalny opis - pozwala dołączyć do grupy łowców duchów, odkrywających to, co nieodkryte, i pomagających zmieniać nawiedzony świat z powrotem w normalny. A na czym to polega? Spieszę z odpowiedzią. W skład LEGO Hidden Side wchodzi szereg zestawów, takich jak ekspres widmo, wrak łodzi rybackiej czy tajemnicze cmentarzysko. Wystarczy pobrać bezpłatną aplikację, aby w tych pozornie zwyczajnych miejscach zacząć dostrzegać na ekranie swojego smartfona... duchy! Wykorzystując rozszerzoną rzeczywistość, ożywia ona statyczne modele, pozwalając nam odkrywać świat pełen tajemnic.

W nasze ręce wpadły dwa zestawy z rodziny LEGO Hidden Side - nawiedzone liceum w Newbury oraz autobus duchozwalczacz. Większe wrażenie zrobił na mnie ten pierwszy, głównie ze względu na wielkość i bogactwo detali, których można się było doszukać we wnętrzu. Poza samym budynkiem w opakowaniu można znaleźć aż osiem figurek, w tym łowców duchów, dyrektorkę szkoły, jej uczniów, a także psiego ducha Z kolei sama szkoła składa się z pracowni komputerowej, pracowni chemicznej, biblioteki, łazienki, dzwonnicy i ukrytego pomieszczenia. A przed wejściem do niej stoi przystanek autobusowy. Wystarczy użyć wspomnianej aplikacji na smartfona, aby zamienić ją ze zwykłej w nawiedzoną przez duchy. Wrażenie jest świetne!

Reklama

Autobus duchozwalczacz nie jest aż tak rozbudowany, jak nawiedzone liceum (ale też nie ma się co dziwić, skoro kosztuje o połowę mniej), ale jego wykonanie też robi wrażenie. W pojeździe znajduje się wysuwane centrum dowodzenia, rozkładane boczne działka do walki z duchami czy skanery dachowe. W zestawie jest także przenośna toaleta, która może się zmienić w... nawiedzonego potwora wypluwającego brązowe płytki! W pudełku znajdujemy również sześć figurek. Poza łowcami duchów i psim duchem Davidsa jest wśród nich naukowiec J.B. oraz dwójka jego pracowników. Oczywiście prawdziwa zabawa zaczyna się, gdy włączymy aplikację na smartfona - wówczas otoczenie autobusu ożywa i pozwala odkrywać niedostępne wcześniej tajemnice.

Ale LEGO Hidden Side można się bawić także bez smartfona w dłoni. Są to pełnoprawne zestawy klocków, które dostarczają sporo frajdy także w swojej standardowej postaci (natomiast sama aplikacja zawiera także grę, w którą można grać, nawet nie posiadając klocków). W ten sposób dzieci mogą rozwijać swoje zdolności manualne i przestrzenne. A gdy uruchomią aplikację na smartfona, zaczną czerpać dodatkową przyjemność z odkrywania, a przy okazji będą rozwijać spostrzegawczość, błyskotliwość i logiczne myślenie.

LEGO w rewelacyjny sposób połączyło klocki z rzeczywistością rozszerzoną. To coś, co nazwano fluid play, czyli płynną zabawą. To nowa odmiana znanej do tej pory formy rozrywki, łącząca w sobie to, co namacalne, z tym, co mieści się w naszej wyobraźni oraz w świecie wirtualnym. Po spędzeniu wieczoru z LEGO Hidden Side mogę powiedzieć, że z całym przekonaniem popieram ten kierunek!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy