Legendarna strzelanka Blood powraca

​Legendarna strzelanka Blood z 1997 roku doczeka się remastera. Firma Atari do przygotowania nowej wersji wynajęła Nightdive Studios, które pełniło ostatnio podobne obowiązku przy odświeżaniu innych równie klasycznych strzelanek, a więc System Shock oraz Turok. Nie znamy daty premiery.

Szczegóły są obecnie skąpe, lecz deweloperzy zapowiadają szereg poprawek i usprawnień, lecz jednocześnie także ścisłe trzymanie się charakterystycznego klimatu oryginału. Ten w 1997 roku przełamał kilka barier i do dzisiaj uznawany jest za jedną z ważniejszych pozycji w historii.

Wśród rozwiązań, o których jako pierwszy pomyślało studio Monolith Productions, wymienić można choćby broni z alternatywnym trybem ognia, możliwość chwilowe dzierżenia dwóch elementów arsenału, czy też "super sekretne" obszary z nagrodami po ich odkryciu.

Reklama

"Blood bardzo dobrze zniósł próbę czasu i staramy się zachować wszystkie jego unikatowe cechy, które uczyniły ten tytuł tak specjalnym. Na dobrą sprawę potrzebne są tylko małe poprawki, związane głównie z przyzwyczajeniami współczesnych graczy" - zapewnia producent Daniel Grayshon.

"Dzięki skorzystaniu z niektórych funkcji naszego silnika KEX, możemy zapewnić wsparcie dla współczesnych formatów wideo, z obsługą bibliotek graficznych DirectX oraz Vulkan" - dodaje deweloper. Wśród twórców jest też Samuel "Kaiser" Villarreal, w przeszłości programista między innymi Turok oraz Turok 2: Seeds of Evil.

"Podobnie postąpimy ze sferą audio, dbając o obsługę współczesnych standardów. Dodamy wsparcie dla sieci, funkcji Steamworks, a także GOG Galaxy, by przyciągnąć większą liczbę graczy. Jednocześnie zachowamy oryginalne zachowanie gry. Aktualizacje są więc dość skromne, ale zapewnią lepsze wrażenia, zgodne z obecną generacją" - dodaje Grayshon.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama