Kingdom Hearts 3 zbiera świetne recenzje

​Dziś premiera długo oczekiwanego Kingdom Hearts 3. Produkcja ukazała się po latach oczekiwań, lecz pierwsze recenzje wskazują, że mamy do czynienia z co najmniej udaną produkcją. O ile oczywiście jesteśmy zainteresowani nietypowym połączeniem japońskiego RPG i bajek Disneya.

Co interesujące, opinie pochodzą głównie z amerykańskich serwisów. Jak donosi bowiem Eurogamer, w Europie firma Square Enix miała tajemnicze opory przed dostarczeniem kopii recenzenckich, co spowodowało, że artykuły znacznie się opóźnią - to spory tytuł, wymagający wielu godzin zabawy.

"Stawka jest większa, a Kingdom Hearts 3 oferuje spory spektakl w najlepszy możliwy sposób. Gra nie obawia się dużych momentów, ale nie zapomina jednocześnie, dlaczego fani ją pokochali" - napisała Kimberley Wallace z magazynu Game Informer, okraszając całość oceną na poziomie 9.5.

Reklama

"Kingdom Hearts 3 to satysfakcjonująca ewolucja i zakończenie serii, która pokazuje, że nie stracił serca" - dodaje Jonathon Dornbush z IGN, oceniając grę na 8.7. "Sora, Donald i Goofy wracają w Kingdom Hearts 3 i choć opowieść może być nieco trudna do śledzenie, to na pewno stanowi świetne doświadczenie" - uważa Tamoor Hussain z GameSpotu, oceniając grę na 8.

Kingdom Hearts 3 zapowiedziano podczas targów E3 w czerwcu 2013 roku, potwierdzając nową generację konsol jako sprzęt docelowy. Już zaraz po imprezie pojawiły się pewne problemy i kontrowersje, ponieważ reżyser Tetsuya Nomura przyznał w jednym z wywiadów, że zapowiedź odbyła się zdecydowanie zbyt wcześnie. Nie przesadzał.

W 2014 roku ujawniono, że zmieniono technologię napędzającą grę, na silnik Unreal Engine 4. Nomura zapewniał wtedy w rozmowie z dziennikarzami, że taka modyfikacja nie wpłynie negatywnie na prace. Jak czas pokaże, mógł trochę przesadzić, choć jeszcze w czerwcu 2015 roku zapewniał, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Po kolejnych dwóch latach ciszy, w połowie czerwca 2017 roku zaprezentowano pierwszy materiał wideo z rozgrywki. Nomura po raz kolejny skrytykował decydentów ze Square Enix i przyznał bez ogródek, że przejście na silnik Unreal Engine 4 wywołało ogromne problemy i przełożyło się na spore opóźnienia.

Gra jest kolejną odsłoną zapoczątkowanego w 2002 roku cyklu. Głównym bohaterem serii jest Sora, który wraz z Kaczorem Donaldem i Goofym przemierza uniwersa bazujące na filmach i kreskówkach Disneya, choć nie brakuje także postacie z Final Fantasy.

Do znanych z poprzednich części cyklu światów w powstającej grze dołączy kilka nowych. Niedawno ujawniono krainę opartą na "Potworach i spółce", a wcześniej potwierdzono jeszcze obszary na podstawie produkcji "Toy Story", "Zaplatani" i "Wielka szóstka".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy