Kawaleria powraca do Crossout

​Postapokaliptyczny świat Crossout po raz kolejny odwiedziła frakcja "Knechte", koczowniczych wojowników przemierzających pustkowia.

Tak jak poprzednim razem, pracowici Teutoni zaoferują swoje produkty ocalałym, którzy udowodnią swoją lojalność wobec Zakonu. Wśród towarów będzie można znaleźć rzadkie części samochodowe, zupełnie nowe bronie, a także unikatowe ozdoby pojazdów. Knechte pozostaną w grze do 3 maja, dając graczom wystarczająco czasu, aby zdobyć wyposażenie.

Aby udowodnić swe oddanie, gracze będą musieli uczestniczyć w specjalnych wydarzeniach PvP, w których otrzymać można złote "Talenty" - jedyną walutę uznaną przez Knechte. Zebrane w ten sposób Talenty będą mogły zostać wykorzystane do stworzenia sprzętu, który można zamontować w pojeździe, bądź też sprzedać z zyskiem na wewnętrznym rynku gry.

Reklama

Największe wrażenie spośród nowości robi aż pięć zupełnie nowych broni. Chociaż na pierwszy rzut oka przypominają one znane już w grze wyposażenie, to Knechte zadbali o ich odpowiednie ulepszenie. Na uwagę zasługuje tu przede wszystkim Fafnir, poprawiona wersja jednostrzałowej strzelby Junkbow. Dzięki nowemu systemowi stabilizacji, im szybciej jedziesz, tym celniej strzelasz. Szybkostrzelny karabin maszynowy Aspect oferuje nieco mniejszą celność, ale jego obrażenia rosną w czasie strzelania serią, wraz z nagrzewaniem się całej konstrukcji. Prawdziwie średniowieczny charakter dostrzec można w Spike-1, potężnej kuszy, zdolnej wystrzelić wszystko, co może zabić - liny, kable oraz inny złom. Ponadto, w warsztacie frakcji znaleźć można unikalne malowania pojazdów w barwach Zakonu, nowe elementy dekoracyjne oraz zestaw kół w stylu średniowiecznego wozu.

Wymienione powyżej wyposażenie można zbudować tylko w czasie obecności Knechte w świecie Crossout, więc nie ma czasu do stracenia. Śmiałkowie powinni się spieszyć, by zdążyć zarobić i wydać Talenty zanim Knechte powędrują poza znane nam obszary, ponieważ monety będą później bezużyteczne. Co więcej, przedsiębiorczy gracze mogą wytworzyć dodatkowe przedmioty i przechować je, by sprzedać z ogromnym zyskiem po zakończeniu wydarzenia tym, którzy nie mogli wziąć w nim udziału.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Crossout
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy