Gracze Diablo Immortal domagają się połączenia serwerów

​Na horyzoncie dla Diablo Immortal pojawiły się nowe problemy. Gdyby agresywna monetyzacja nie była wystarczającym mankamentem, niektórym zaczyna doskwierać zbyt duża liczba serwerów.

Diablo Immortal nie wywoływało może wśród graczy ekscytacji swoją premierą, ale bez wątpienia były miliony osób zainteresowane sprawdzeniem tego tytułu. Gra zadebiutowała również na PC, bariera wejścia spadła jeszcze niżej i nawet fani Diablo 3 czy Path of Exile spróbowali przez chwilę swoich sił w tym tytule.

Reklama

Spodziewając się dużego zainteresowania, Blizzard stworzył bardzo dużą liczbę serwerów. Gracze nie musieli się w pierwszych dniach od premiery potykać o siebie nawzajem i mogli spokojnie przechodzić kampanię. Jest to często zwyczaj w grach MMORPG, co ostatnio można było zaobserwować nawet w World of Warcraft Classic.

Już wtedy niektórzy gracze zauważyli jednak, że serwerów jest bardzo dużo i jeżeli nie zostaną na pewnym etapie połączone, może to zniechęcić wielu fanów do dalszej gry.

Właśnie dotarliśmy do tego momentu. Popularnym w społeczności tematem jest ostatnio właśnie kwestia serwerów i tego, że niektóre z nich mają za mało aktywnych graczy, żeby normalnie funkcjonować.

W wielu grach niewielka populacja serwera nie miałaby większego znaczenia. Diablo Immortal, chociaż w wielu trybach i aktywnościach pozwala na grę solo, oparło cały swój gameplay o rywalizację pomiędzy dwiema frakcjami, Shadows i Immortals.

Przedstawiciele obu tych grup mają konkurować ze sobą o dominację nad serwerem. Jeżeli nie ma tej rywalizacji, motywacja do gry, grindu i nawet wydawania pieniędzy znacząco spada.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Diablo Immortal | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama