Gracze atakują abonentów w Fallout 76

​Bethesda wprowadziła w ubiegłym tygodniu kontrowersyjny abonament do Fallout 76. Opóźniono oczekiwaną aktualizację z postaciami niezależnymi, by zamiast tego dodać do gry... opcjonalny system abonamentowy, za który należy płacić 63 złote miesięcznie. To wywołało wojnę klas.

Okazuje się bowiem, że gracze nie przelewający dodatkowych pieniędzy na konta Bethesdy nie darzą sympatią swoich kolegów i na serwerach coraz częściej dochodzi do przypadków wirtualnego nękania i atakowania osób, które jednak zdecydowały się skorzystać z oferty abonamentowej.

Użytkownicy posiadający abonament co miesiąc otrzymują 1650 atomów, będących wirtualną walutą gry. Można je przeznaczyć na zakup w Atomowym Sklepie i pojawiły się już głosy, że deweloperzy pozwalają na uzyskanie odpłatnej przewagi nad pozostałymi uczestnikami rozgrywki.

Reklama

Oprócz tego subskrybenci dostaną surwiwalowy namiot z wyposażeniem - śpiworem, skrytką, pojemnikami oraz kuchenką. Miesięczny koszt subskrypcji wynosi 63 zł, co na rok daje około 499 złotych. Warto też podkreślić, że pozostaje ona wyłącznie opcjonalnym wyborem.

Sporą niesprawiedliwością są - w oczach części graczy - także prywatne serwery. Chodzi o możliwość tworzenia własnych światów. Jeden mieści maksymalnie 8 osób, co nie jest zbyt imponującą liczbą, ale pozwala w spokoju mordować najtrudniejszych przeciwników i zbierać z nich łupy.

Następnie taki abonamentowy delikwent może przenieść swoją postać na publiczny serwer, gdzie będzie miał przewagę w przedmiotach i ekwipunku nad osobami, które muszą znacznie bardziej się namęczyć, by zdobyć to samo wyposażenie, z bombami atomowymi włącznie.

Wszystko to przekłada się na ataki i agresję skierowane w abonentów. Niektórzy gracze mają jeszcze inny cel, ponieważ ich zdaniem nikt nie powinien kupować tej subskrypcji, by przypadkiem Bethesda nie stwierdziła, że to całkiem dobry pomysł, warty kontynuowania w swoich innych produkcjach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fallout 76
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy