FIFA 19 popularniejsza niż Red Dead Redemption 2 w Wielkiej Brytanii

​W sieci pojawiły się pierwsze raporty sprzedaży związane z Red Dead Redemption 2. Jak zawsze w poniedziałek, ubiegły tydzień podsumowano w Wielkiej Brytanii. Jak się okazało, popularny western pomimo niemal idealnych recenzji sprzedał się słabiej niż... FIFA 19 od Electronic Arts.

Jak zawsze warto wspomnieć, że dane z UK obejmują jedynie sprzedaż cyfrową, bez wersji pudełkowych. Na konkrety na temat tej pierwszej gałęzi sprzedaży - zapewne coraz popularniejszej - pozostaje czekać, aż na komunikat zdecyduje się wydawca, firma Take-Two.

Western nigdy nie był w stanie dorównać niebywałej premierze Grand Theft Auto 5, która to seria pozostaje znacznie bardziej popularna. Już jednak fakt, że Red Dead Redemption 2 wypracowało zaledwie 27 procent premierowego wyniku GTA 5 może być pewnym rozczarowaniem.

Reklama

Idąc dalej, w RDR 2 odpowiadało w ubiegłym tygodniu za 60 procent całego pudełkowego rynku gier w Wielkiej Brytanii. W przypadku debiutu GTA 5 było to aż 89 proc. Porównanie z nowszymi grami jest mniej korzystne w przypadku FIFA 19, które opanowało 75 proc. rynku w pierwszym tygodniu, ale już Call of Duty: Black Ops 4 to tylko 44 proc.

Interesująca jest także przewaga, jaką w UK wypracowało Sony. Red Dead Redemption 2 sprzedawało się bowiem lepiej na PS4 - 68 procent kopii powędrowało właśnie na to urządzenie. To zostawia 32 proc. dla Xbox One, nawet jeśli to właśnie Xbox One X zapewnia najlepsze wrażenia w grze.

Wszystko to wydaje się sugerować, że gracze postawili właśnie na sprzedaż cyfrową lub też zamówienia wysyłkowe, których brytyjskie zestawienie od firmy Chart-Track także nie uwzględnia. W ten sposób fani mieli pewność, że rozpoczną zabawę równo z premierą, bez niepotrzebnego poszukiwania gry w sklepach - często bezowocnego.

Trzeba bowiem przyznać, że pewną "okolicznością łagodzącą" może być fakt, że RDR 2 po prostu trudno było kupić w sklepie w ten weekend. Lokalne, niezależne sklepy już wcześniej informowały, że mogą nie otrzymać pudełek aż do listopada, a w sieciowych Sainsbury oraz Tesco także bardzo rzadko pojawiały się egzemplarze.

Należy także pamiętać, że już w listopadzie premier trybu sieciowego do Red Dead Redemption 2, co na pewno poprawi statystyki. Nie da się także ukryć, że mamy do czynienia z grą, która będzie sprzedawała się przez długie lata, w odróżnieniu od corocznych odsłon FIFA czy Call of Duty.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy