Fable 4 od 4 lat w produkcji

O Fable 4 nie słyszeliśmy nic od czerwca 2020 roku, ale ostatnio opublikowany tweet pozwala sądzić, że tytuł jest już w produkcji od 4 lat i być może niebawem będziemy mogli w niego zagrać.

Wiadomość pochodzi od Toma Gaultona, który jest szefem programistów w Playground Games. Nie jest to więc tym razem tylko przeciek, któremu można wierzyć lub nie. Nie jest to też oficjalne ogłoszenie, ale raczej wątpliwe jest, by Gaulton kłamał. Szczególnie, że wspomniał o tym, chwaląc się podziękowaniami, jakie dostał od firmy w rocznicę pracy. Miły gest tak swoją drogą.

Historia serii skończyła się w 2016 roku, kiedy to zamknięte zostało studio Lionhead Studios, odpowiadające za poprzednie odsłony gry. Plotki o tym, że prawa do marki przejęło Playground Games i tworzy nową część Fable, pojawiły się po raz pierwszy w 2018 roku. Ówczesny wyciek związany był z ogłoszeniami o pracę nad open-worldowym tytułem RPG. To oczywiście uruchomiło lawinę plotek i spekulacji. Jak się okazuje - zasadnych.

Być może dowiemy się czegoś więcej na najbliższej imprezie The Game Awards 2021. Byłby to kolejny duży, po Forza Horizon, tytuł w portfolio angielskiego studia. Serii należy się zresztą dobra odsłona, która przyniosłaby jej chwałę z czasów Xboxa 360.

Fable miała spore kłopoty od czasu wydania trzeciej części w 2010 roku. Kolejne odsłony były coraz chłodniej przyjmowane przez graczy. Nie pomagały także spin-offy, które starały się wykorzystać potencjał sensora Kinect.

Wyjście Petera Molyneuxa z Lionhead Studios też było wyraźnym sygnałem, mówiącym, że to koniec serii. Ostatecznie Microsoft zdecydował o zamknięciu firmy oraz skasowaniu projektu. Patrząc na ostatnie dokonania Playground Games, możemy mieć niemal pewność, że podobne, jak w przeszłości, błędy nie zostaną powtórzone.