Elden Ring: Jeden z najbardziej wymagających bossów stał się jeszcze trudniejszy

​FromSoftware jasno daje do zrozumienia, że nie planują dodawać poziomu trudności do Elden Ring. Ich gry mają stawiać wyzwanie graczom, rzucić im rękawice, której podniesienia nie będą mogli się oprzeć. Czasami życie fanów utrudniają jednak bugi, a nie intencje deweloperów.

Najnowsze informacje o jednym z bossów Elden Ring zawdzięczamy Let Me Solo Her, legendarnemu już graczowi, który regularnie pomaga innym fanom Soulsów w pokonaniu Malenii. Od premiery gry była ona wymagającym bossem. Do ostatniej aktualizacji wkradł się jednak drobny bug, który czyni tę walkę jeszcze trudniejszą.

Malenia zaczyna przywracać swoje punkty zdrowia, kiedy sojusznik zostanie przyzwany do pomocy w jej pokonaniu. Jeżeli gracie wyłącznie solo, mogliście nie trafić w ogóle na ten bug, ale dla osób przechodzących Elden Ring w co-opie będzie to źródło frustracji.

Reklama

Bug w akcji możecie zobaczyć na powyższym materiale. Jak słusznie mówi Klein Tsuboi w opisie tego wideo, Malenia jest teraz jeszcze bardziej męcząca i do jej pokonania w towarzystwie będziemy potrzebować sporo szczęścia.

Gdyby tego było mało, w poprzedniej aktualizacji FromSoftware celowo osłabił Swarm of Flies, popularną strategię przeciwko Melanii. Gracze muszą radzić sobie z silnym self-healem bossa oraz nerfem dla umiejętności, która wcześniej była przeciwko niemu bardzo skuteczna.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elden Ring
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy