Dying Light 2 - easter egg nawiązujący do Cyberpunk 2077

​Po premierze Dying Light 2: Stay Human mówi się dużo samej grze, ale także o występujących w niej easter eggach.

Gracze co i rusz odnajdują w produkcji Techlandu kolejne drobnostki nawiązujące m.in. do innych gier wideo. Ostatnio pisaliśmy o easter eggu poświęconym głównemu programiście Dead Island (tytułu, który Techland wydał na świat, zanim stworzył markę Dying Light). Teraz natomiast dwa słowa o nawiązaniu do... Cyberpunk 2077.

Okazuje się, że w Dying Light 2: Stay Human jest (co najmniej) jeden easter egg inspirowany ostatnią produkcją innego polskiego studia, CD Projekt RED. To broń o nazwie Cyberhands 2177, której schemat możemy zdobyć po spotkaniu NPC-a o pseudonimie "Likwidator". Po stworzeniu jej okazuje się, że przypomina... modliszkowe ostrza z Cyberpunk 2077. Co prawda wygląda i działa inaczej, ale nawiązanie jest raczej oczywiste.

Reklama

Jeśli gracie w Dying Light 2: Stay Human i chcielibyście zdobyć Cyberhands 2177, poniżej znajdziecie film, którego autor opisuje krok po kroku, jak to zrobić:

Dying Light 2 - pierwszy przebój tego roku?

Dying Light 2: Stay Human ukazało się 4 lutego i zostało bardzo ciepło przyjęte. Zaraz po premierze czytaliśmy o kolejnych rekordach, m.in. o pobitych na platformie Steam. Tak więc prawdopodobnie możemy mówić, że produkcja Techlandu to pierwszy prawdziwy przebój tego roku. W porządku, jeszcze wcześniej ukazała się Pokémon Legends: Arceus, ale to exclusive na Switcha. Tymczasem Dying Light 2: Stay Human zdobywa fanów wśród posiadaczy wszystkich platform: PC, Xbox One, Xbox Series X|S, PlayStation 4 i PlayStation 5. A w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się także edycji na Switcha.

Średnia ocena Dying Light 2: Stay Human na portalu Metacritic waha się między 7,7/10 a 8,0/10. Zdecydowanie niższa jest średnia nota od graczy, ale to efekt bombardowania recenzjami, przeprowadzonego w dużej mierze przez Włochów. Gracze z Półwyspu Apenińskiego mają do Techlandu żal o to, że gra ma polski dubbing, a nie ma włoskiego. A tłumaczenia tekstów na język włoskich są pełne błędów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dying Light 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy