Disney zadowolone ze współpracy z EA

​Electronic Arts przejęło licencję na tworzenie gier w świecie "Gwiezdnych wojen" w 2013 roku, a więc ponad pięć lat temu. W tym okresie nie powstało zbyt wiele interesujących produkcji, a premiera ostatniej z nich - Star Wars Battlefront 2 - zakończyła się ogromnymi kontrowersjami i problemami.

Okazuje się jednak, że The Walt Disney Company - właściciele praw do Star Wars - są nadal całkiem zadowoleni ze współpracy z EA i nie zamierzają niczego zmieniać. Przynajmniej do 2023 roku, kiedy to kończy się licencja udzielona amerykańskiej korporacji na tworzeni gier wideo w tym uniwersum.

"Dobrze idzie nam tworzenie filmów, seriali, parków rozrywki, statków wycieczkowych i tak dalej. Po prostu nigdy nie udało nam się zademonstrować zbyt dużych umiejętności jako wydawca gier wideo" - przyznał uczciwie Bob Iger, dyrektor generalny Disney w rozmowie na temat przyszłości.

Reklama

Trzeba jednak przyznać, że Disney jeszcze całkiem niedawno radził sobie w świecie gier wideo całkiem sprawnie, zarabiając miliardy dolarów na serii gier i zabawek Disney Infinity. To było jednak za mało i w 2016 roku postanowiono w całości zrezygnować z działalności wydawniczej.

Trzy lata wcześniej licencję Star Wars przejęło Electronic Arts. W późniejszych latach okazało się jednak, że więcej obiecujących tytułów zostało skasowanych niż dokończonych, z wielokrotnie prezentowanym na przeróżnych targach Star Wars 1313 włącznie.

Wspomniany Bob Iger wydaje się nie zdawać sobie sprawy z uszczerbku, jaki na wizerunku "Gwiezdnych wojen" wywołało choćby fiasko związane z premierą Star Wars Battlefront 2, szeroko krytykowanym za zdecydowanie zbyt agresywne transakcje cyfrowe.

"Zdajemy sobie sprawę z rozmiarów tej gałęzi biznesu. Przez lata, jak wiecie, próbowaliśmy sił w działalności wydawniczej, kupowaliśmy i sprzedawaliśmy firmy, otwieraliśmy i zamykaliśmy studia. Okazało się, że nie radzimy sobie zbyt dobrze z wydawaniem, ale świetnie idzie nam udzielanie licencji, co nie wymaga zbyt wielkich nakładów finansowych" - mówił menedżer.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama