Disco Elysium - The Final Cut doda głosy dla każdej postaci

Antykapitalistyczne Disco Elysium - jedna z najlepszych gier 2019 roku - nadal jest rozwijane. Podczas gali The Game Awards twórcy ogłosili, że w marcu przyszłego roku wydadzą edycję "ostateczną", wprowadzającą między innymi głosy dla wszystkich spotykanych w grze postaci. Brzmi ambitnie.

Co równie ważne, Disco Elysium - The Final Cut - tak brzmi pełny tytuł - będzie dostępna także jako darmowa aktualizacja dla wszystkich, którzy grę już posiadają, w jednym z wcześniejszych wydań. Poza głosami twórcy szykują także całkiem nowe zadania do wykonania, postacie czy przerywniki.

Łącznie przekłada się to na ponad 150 tysięcy słów, co z już imponującej produkcji uczyni jeszcze większe wyzwanie. Premiera  w marcu 2021 roku na PC, PlayStation 4 oraz PS5, a później - latem - także na Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch. Na PS5 można spodziewać się grafiki w 4K.

Reklama

O odsłonie Xbox One nie wspomniano. Nowe treści obejmują kolejny obszar miasta do eksploracji, nowe postaci niezależne i więcej wyborów do podjęcia. W planach jest także wydanie kolekcjonerskie w pudełku, zawierające mapę na płótnie, figurkę-totem oraz album z grafikami koncepcyjnymi.

W Disco Elysium przenosimy się do fikcyjnego miasta Revachol i wcielamy w detektywa, który budzi się w mieszkaniu z potwornym bólem głowy. Nie potrzebowałby swojego detektywistycznego zmysłu, by zorientować się, że za obecny stan rzeczy powinien winić alkohol. A dokładnie jego ogromną ilość.

Gra nie jest typowym RPG. Prawie cała rozgrywka polega w nim na czytaniu, słuchaniu i dokonywaniu wyborów. Pod tym względem to bardziej książka paragrafowa opatrzona świetną grafiką i dźwiękiem. Bohater rozmawia z każdym. Nie tylko z NPC, ale również z postaciami ze snów czy... z samym sobą.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy