Dauntless nowym projektem byłych pracowników BioWare i Riot Games

​Na gali rozdania nagród The Game Awards nie obyło się bez kilku niespodzianek. Jedną z nich jest zapowiedź Dauntless - tytułu nastawionego na kooperację.

Produkcja jest debiutanckim projektem studia Phoenix Labs. Zespół został założony nie przez byle kogo, bo doświadczonych developerów, którzy niegdyś pracowali w takich firmach, jak BioWare, Capcom, Blizzard czy Riot Games.

Szczegółów na temat gry ujawniono stosunkowo niewiele. Wiadomo, że akcja osadzona zostanie w świecie, który łączy w sobie elementy pochodzą z uniwersów fantasy oraz science-fiction. Można więc się spodziewać, że obok zróżnicowanych stworów pojawi się technologia.

Gracze przejmą kontrole nad Slayer - wojownikami chroniącymi pozostałości ludzkości przed istotami znanymi jako behemothy. Najprawdopodobniej rozgrywka polegać będzie przede wszystkim na walce z tymi ogromnymi potworami.

Reklama

Produkcja kłaść ma nacisk na zabawę w kooperacji z innymi użytkownikami. Twórcy obiecują również, że w tytule znajdą się elementy RPG, co zapewne oznacza, że pojawi się możliwość rozwoju prowadzonych postaci. Autorzy przygotowują także opcję konstruowania własnych elementów wyposażenia.

Na uwagę zasługuje nietypowy styl graficzny, który widoczny jest w zaprezentowanym trailerze, a także na opublikowanych materiałach graficznych. W oczy rzuca się przede wszystkim kolorowa, niemalże komiksowa oprawa wizualna.

Dauntless oparte będzie na modelu F2P, co oznacza, że zabawa ma być darmowa. Dokładnych informacji nie ujawniono, ale można spodziewać się, że w grze znajdą się również opcjonalne mikropłatności.

Produkcja zostanie wydana na PC i na razie nie wiadomo czy ukaże się na innych platformach sprzętowych. Tytuł powinien zadebiutować w przyszłym roku, ale już teraz na oficjalnej stronie projektu (TUTAJ) można zapisać się do testów beta.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy