Czy na Maku rzeczywiście się nie gra?

Wśród graczy (zresztą nie tylko) panuje powszechne przekonanie, że na Mac OS X po prostu się nie gra. Nie jest to do końca zgodne z prawdą, a kilka mitów, jakie wokół tego przekonania narosły, można włożyć między bajki.

Choć Mac oczywiście nie może być urządzeniem pierwszego wyboru dla graczy, wcale nie musi być na szarym końcu. Już wszystko wyjaśniam.

Na Makach nie ma gier

To dziwaczny mit, wynikający z tego, że owszem - gra zazwyczaj nie ukazuje się równocześnie na PC, konsolach i OS X. Często jest to jednak nadrabiane, jak ostatnio w przypadku Metal Gear Rising: Revengeance, które krótko po wersji PC doczekało się portu na Maki. Najlepiej posłużyć się suchymi danymi, więc pozwólcie, że sięgnę do swojego konta Steam.

Z całej biblioteki 171 gier, na OS X dostępne jest nie 10 ani 15, a 105. Wśród nich znajdują się między innymi produkcje stosunkowo nowe, jak chociażby Divinity: Original Sin. To znacznie więcej, niż zgadywałbym, gdybym nie znał prawdy.

Reklama

Na Makach gra się niewygodnie

Z takimi opiniami również da się spotkać i - szczerze mówiąc - nie wiem, z czego wynikają. Mogę się jedynie domyślać, że z niewiedzy. W moim doświadczeniu, granie na Maku było co najwyżej bardziej, nie mniej wygodne. Wynika to z natychmiastowej kompatybilności części sprzętu. Owszem, niektóre urządzenia w ogóle z Makami nie działają, jeżeli jest to sprzęt pół-specjalistyczny, a twórcy nie przewidzieli takowej współpracy (patrzę na ciebie, moje urządzenie do zgrywania wideo z konsoli).

Jednak w większości przypadków - a więc przy myszach, klawiaturach, tabletach graficznych, drukarkach, skanerach i tak dalej - nie jest konieczna żadna instalacja, a urządzenie działa "z marszu". Porównując więc uruchamianie DualShocka 3 - pada od PlayStation 3 - na PC i Maku to dwie różne bajki. Windows wymaga do tego sterowników i jednego-dwóch programów (to zależy), które bedą każdorazowo "dogadywać się" z padem w sprawie współpracy (a po drodze może oczywiście dojść do jakiejś niezgody).

W OS X podłączanie DualShocka składa się z trzech kroków: podłączamy pada przez USB, przytrzymujemy przycisk z logo PlayStation, odłączamy kabel. Wszystko działa tak, jak powinno. Testowałem to z przeróżnymi grami ze Steama i nie zdarzyło mi się, żebym musiał cokolwiek poprawiać - w przeciwieństwie do tego samego pada i Steama na Windowsie.

Raz jeszcze powtórzę: nie twierdzę, że Mac to najlepszy sprzęt do gier. Oczywiście, że nie - na Windowsie czy konsolach tytułów jest znacznie więcej, co z marszu dyskwalifikuje OS X jako główną platformę do grania. Pomijając już fakt, że Maki kosztują zdecydowanie więcej, niż przeciętny Polak jest skłonny zapłacić za komputer.

Nie zmienia to jednak faktu, że jeżeli macie/będziecie mieli Maka, albo chociaż dostęp do takowego - spróbujcie na nim pograć. To swego rodzaju konsola do gier PC - znacznie mniej zawodna, niż Windows, ale oczywiście nie tak elastyczna. Poza tym jeżeli macie już gry na Steamie, to prawdopodobnie macie gry na OS X. Poza tym... zawsze można zainstalować Windowsa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy