CD Projekt wierzy w moc obecnej generacji konsol

​Wśród miłośników gier wideo coraz częściej mówi się o nowej generacji konsol. W sieci regularnie pojawiają się anonse dla pracowników, a samo Sony zapewnia, że przejście na nowe urządzenia to coś "koniecznego". Co na to polski CD Projekt, który - wiele na to wskazuje - będzie wydawał Cyberpunk 2077 właśnie na przełomie generacji?

Wielu fanów ma zapewne w pamięci aferę z tak zwanym "downgrade" przed debiutem Wiedźmina 3. Deweloperzy projektowali grę i prezentowali trailery, nie znając jeszcze oficjalnej specyfikacji PS4 oraz Xbox One. Gdy urządzenia już się zadebiutowały, okazały się być słabsze od oczekiwać, co wymusiło cięcia.

Nie powinno więc dziwić, że teraz CD Projekt jest bardzo oszczędny w słowach na temat nadchodzącej generacji sprzętu i woli skupić się na tym, co aktualnie dostępne. Temat poruszył między innymi projektant poziomów Miles Tost, rozmawiając z redakcję serwisu GamingBolt.

Reklama

"Wydane niedawno pozycje pokazały nam, że w obecnej generacji sprzętu jest jeszcze sporo mocy i osobiście jestem regularnie zaskakiwany tym, co udaje się osiągnąć innym twórcom" - mówił deweloper, jedna z twarzy polskiego studia od czasu prac nad Wiedźminem 3.

"Jeśli spojrzymy na produkcje wydane na początku generacji i porównamy je z wyglądającymi obłędnie, najnowszymi grami, od razu zauważymy raczej oszałamiającą różnicę. Deweloperzy to pomysłowe osoby. Cały czas wymyślamy nowe i lepsze sposoby na optymalizację narzędzi, z których korzystamy"  - dodał Tost.

Faktycznie, God of War, Spider-Man czy nadchodzące Red Dead Redemption 2 wyglądają przepięknie. Z drugiej strony, postępu zatrzymać się nie da. Sony niedawno opublikowało ogłoszenie o pracę, w którym japońska korporacja poszukuje pracownika do przeprowadzenia kampanii marketingowej dla "nowej generacji PlayStation". Te ostatnie trzy słowa szybko usunięto, gdy znaleźli je gracze, a o anonsie zrobiło się głośno w sieci.

Możliwe, że prace są na bardziej zaawansowanym etapie, niż może się wydawać. Już w sierpniu w plikach silnika graficznego Unreal Engine 4 znaleziono wzmiankę o tajemniczej platformie sprzętowej, kryjącej się pod nazwą Erebus. Gracze szybko podążyli śladem i pozbierali wszystkie wskazówki. Wniosek jest jeden - to właśnie nazwa kodowa dla PlayStation 5.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CD Projekt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy