CD Projekt, Studio TRIGGER i Netflix pracują nad anime Cyberpunk 2077

​Po ogromnym sukcesie serialu Wiedźmin można się było spodziewać, że polskie studio nie odpuści takiej możliwości promowania swojej nowej produkcji.

CYBERPUNK: EDGERUNNERS, bo o nim właśnie mowa, to jak możemy przeczytać na stronie studia 10-odcinkowa opowieść o chłopaku z ulicy, który próbuje przetrwać w niebezpiecznym mieście przyszłości omamionym technologią i modyfikowaniem ciała.

Żeby przeżyć, postanawia zaryzykować wszystko i zostać jednym z edgerunnerów, wyjętych spod prawa najemników zwanych też cyberpunkami. Mówiąc krótko, jeśli po premierze gry w listopadzie wciąż będziecie mieć niedosyt cyberpunkowego klimatu, to studio zadba o dodatkową dawkę cyfrowych emocji.

Reklama

Nie da się ukryć, że zapowiada się to bardzo ciekawie, szczególnie że historię RED-ów na ekrany przeniesie cenione przez fanów anime Studio TRIGGER, które nie kryje podekscytowania tym projektem:

Za reżyserię odpowiada zaś Hiroyuki Imaishi (Gurren Lagann, Kill la Kill, Promare), który tak komentuje swój udział:

Taki zespół w połączeniu z doświadczonymi pracownikami studia powinien stworzyć naprawdę dobre anime, które ma szansę podbić serca nie tylko fanów gry, ale anime w ogóle. Tym bardziej, że nie musi pracować w pośpiechu, bo chociaż CD Projekt RED nie ogłaszało tego wcześniej, prace nad projektem trwają od 2018 roku:

A co z datą premiery? Nie doczekaliśmy się żadnej oficjalnej zapowiedzi, ale śmiało można zakładać, że nastąpi ona albo w przyszłym roku, albo w 2022, razem z trybem multiplayerowym, który dołączyć ma do gry ok. roku po jej premierze lub wersją na konsole nowe generacji, na którą też musimy poczekać. Tymczasem przypominamy, że Cyberpunk 2077 po dwóch ostatnich obsuwach zadebiutuje 19 listopada na PC, PS4 oraz Xbox One.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cyberpunk 2077
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy