Brytyjski filtr nie pozwala pobrać nowej aktualizacji gry

League of Legends stoi na równi z pornografią? Tak przynajmniej produkcję Riot Games traktuje wprowadzony niedawno w Wielkiej Brytanii nowy filtr blokujący treści dla dorosłych.

Uniemożliwia on użytkownikom pobranie najnowszej aktualizacji gry. W tym miesiącu na terenie Wielkiej Brytanii weszło w życie nowe prawo dotyczące filtrowania zawartości pornograficznej, a wraz z nim uruchomiono system mający blokować podobne treści. Okazuje się jednak, że jego "ofiarą" padają nie tylko materiały z ładnymi paniami dla pełnoletnich.

Na łamach forum Reddit niejaki LoLBoompje twierdzi, że system antypornograficzny uniemożliwia brytyjskim użytkownikom pobranie najnowszej aktualizacji do League of Legends. Po jej ściągnięciu okazuje się, że brakuje niektórych plików, które nie przeszły przez sito filtru. Co ma jednak wspólnego produkcja studia Riot Games z treściami dla dorosłych?

Reklama

Nazwę. Niektóre nazwy plików składają się w słówko "sex" (np. VarusExpirationTimer.luaobj), na które reaguje nowy system. Blokuje on tego typu dane, w efekcie czego gracze nie mogą w całości pobrać patcha do League of Legends.

Sytuacja jest poważna - bez najnowszych łatek, rozgrywka w popularną MOBĘ jest niemożliwa. Rozwiązaniem może być pobranie aktualizacji na komputerze podłączonym do łącza innego dostawcy i udostępnienie go w formacie .rar lub .zip. To jednak dosyć czasochłonne rozwiązanie i nie zawsze dostępne. Brytyjczycy mogą też spróbować skontaktować się ze swoim operatorem.

Współczujemy naszym kolegom z Wysp.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: League of Legends
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy