Airplane Mode to symulator lotu - jako pasażer

​Symulatory lotu to dość niszowy gatunek gier wideo, przeznaczony głównie dla prawdziwych zapaleńców, wydających często tysiące dolarów na rozbudowane kontrolery. Teraz nadchodzi jednak prawdziwa niszy w niszy, czyli Airplane Mode. To symulator... pasażera siedzącego w kabinie.

Produkcja przygotowywana przez studio Bacronym zadebiutuje w przyszłym roku, pozwalając wcielić się w pasażera siedzącego grzecznie w trzeciej klasie. Na całe szczęście siedzimy przy oknie, więc przynajmniej możemy liczyć na możliwość oglądania skrzydła i chmur przez bite kilka godzin.

Twórcy zadbali o realizm, co w przypadku tej produkcji objawia się głównie prawdziwym upływem czasu. Nie, nie będzie katastrofy. Nikt nie porwie samolotu. Na pokładzie nie ma też węży. Po prostu siedzimy i rozkoszujemy się wnętrzem kabiny oraz dostępnych systemów rozrywkowych.

Reklama

Jak chwalą się deweloperzy, można między innymi zamówić sobie jedzenie oraz napoje, pobawić się lampką nad głową i poczytać informacje z ulotek znajdujących się w siedzeniu. Są też ekscytujące wydarzenia losowe! Mowa o krótkich turbulencjach, słabym zasięgu wi-fi oraz... opóźnieniach.

Na całe szczęście mamy też bagaż podręczny, gdzie znaleźć można dodatkowe źródła rozrywki: książkę, słuchawki do telefonu, długopis oraz ładowarkę. Koneserów zainteresować może także płaczące dziecko, lecz nie ma gwarancji, że irytujący bobas pojawi się w każdym locie.

Długopis przyda się do rozwiązywania krzyżówki oraz Sudoku, które to znajdziemy w magazynie dystrybuowanym na pokładzie. Jest też wyświetlacz w zagłówku, emitujący szereg interesujących produkcji, w tym informacje na temat bezpieczeństwa!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy