Zapowiedź: Lionheart

Ledwie firma Black Isla pogrzebała z pozoru nieśmiertelny silnik Infinity, a już powstał kolejny, o dość symbolicznej nazwie Velocity (po naszemu znaczy to dosłownie szybkość). Skoro poprzedni engine osiągnął taką sławę, to pewnie i ten nowy na długo zagości w naszej pamięci. Żeby jednak tak się stać mogło, to pojawić się musi gra, która ów silnik rozpowszechni. Tak właśnie się dzieje. Niedługo ze stajni Black Isle i Reflexives Studios wyjdzie "Lionheart".



Zapowiedź "Lionheart" znajdziecie pod tym adresem.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: INFINITY | firma | silnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy