Zapach śmierci podczas gry?

Nic trudniejszego. Philips podpisał umowę z firmą THQ, dzięki czemu przygodowa gra "Broken Sword: The Angel of Death" będzie pierwszą produkcją korzystającą z systemu inteligentnego otoczenia w grach wideo.

W pomieszczeniu, w którym będziemy się bawić, zmieni się oświetlenie, wystrój, temperatura, a nawet powieje mroźnym wiatrem.

Na takie efekty pozwoli ujawniony pod koniec ubiegłego roku zestaw amBX. W połowie września będziemy mogli kupić pierwszą grę w pełni korzystającą z wsparcia zapowiedzianych na przełom 2006 i 2007 roku zestawów.

Nowa odsłona popularnej serii "Broken Sword" ma być przykładem zastosowania technologii, która zdaniem Philipsa zrewolucjonizuje świat gier komputerowych.

"Wraz z systemem amBX możemy sprawić, że 'Broken Sword' będzie nie tylko angażować użytkownika emocjonalnie, ale też zapewni dramatyczne i unikalne doznania" - powiedział Mickey Torode, reprezentujący THQ. "Philips znacznie pomógł nam nie tylko w opracowaniu gry, ale też dostarczeniu technologii i jej demonstracji dla naszych najważniejszych partnerów".

Podobnie jak w poprzednich odsłonach bestsellerowego cyklu, głównym bohaterem "Broken Sword: The Angel of Death" będzie George Stobbart, młody Amerykanin, który co i raz wplątuje się w tajemnicze historie.

Tym razem naszym zadaniem będzie poznanie zapomnianej przez ludzi historii, która prowadziła do rywalizacji i walk pomiędzy nacjami świata przez setki lat. George Stobbart zakocha się w tajemniczej i pięknej kobiecie, Annie Marii. Jej nagłe zniknięcie sprawi, że George od razu rozpocznie poszukiwania. Przypadkowo podczas prywatnego śledztwa odkryje, że jedynym wyjściem może być zdobycie przed upływem czasu starożytnego artefaktu, który może spowodować kataklizm na nieokreśloną skalę.

Jedyna podpowiedź, jaką zdobędzie nasz bohater, to przestarzały manuskrypt, który zawiera informacje o niewytłumaczalnych powiązaniach z mistyczną substancją, zwaną "mfkzt". Zapomniana przez dwa tysiące lat może być ratunkiem w całkowicie nowej sytuacji.

Philips w chwili obecnej pracuje nad podpisaniem podobnych umów z innymi deweloperami, wydawcami gier oraz producentami akcesoriów, które będą korzystać z amBX.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zapach | Philips
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy