Xbox 360 poniżej wymagań producentów gier?

Japońscy twórcy gier zaczynają narzekać na możliwości nowej konsoli korporacji Microsoft. Problemy w tym, że ekspansja w Kraju Kwitnącej Wiśni jest jednym z najważniejszych elementów nowej strategii rozwoju firmy.

W lipcu podczas Xbox Summit 2005 w Tokio firma Microsoft ujawniła fakt podjęcia współpracy z większością deweloperów z Japonii. Dziennikarze magazynu Famitsu w najnowszym numerze opublikowali szereg wywiadów z ich czołówką i jak się okazuje wnioski są dość zadziwiające.

Z jednej strony Tecmo np. zachwala nowy sprzęt firmy Microsoft za możliwość bardzo płynnego tworzenia gier, zwłaszcza pod kątem oprawy graficznej, dźwiękowej i interaktywnej. Pozostałe firmy przyznają rację, że głównie ten pierwszy element ich miło zaskoczył. Jak twierdzą, skok na poziom graficznego realizmu jest ogromny.

Jednakże dodają też, że nie tylko na grafice cała sprawa się opiera. Jak zaznaczył Keiji Inafune z firmy Capcom, po starcie sprzedaży Xbox 360 gry będzie można zacząć dzielić na te z nowej i starej epoki, bo różnice w odczuciach, jakie dadzą dla użytkownika, będą kolosalne.

Wszyscy deweloperzy przyznają również, że architektura konsoli - wykorzystującą m.in. systemy DirectX oraz Visual C++ - jest przyjazna dla programistów i nie sprawia im większych problemów. Twierdzą, że nie byłoby nawet problemów z wyjęciem całych elementów jednej gry i przeniesieniem ich do kolejnych tytułów.

Przedstawiciel Konami stwierdził nawet, że oprawa graficzna będzie stać teraz na blisko dziesięciokrotnie wyższym poziomie niż w dotychczasowych konsolach. W konsekwencji gry będą wyglądać jak wcześniej uprzednio przygotowane filmy w grach. Mniejsze firmy, które tworzą wciąż gry w stylu 2D, twierdzą zaś, że Xbox 360 skutecznie będzie utrudniać podtrzymywanie tej tradycji.

Ponadto jak dodają specjaliści ze Square Enix, przenoszenie gier z komputerów klasy PC na Xboxa 360 i w drugą stronę z czasem nie będzie stanowić większego problemu. Na razie jedyna bariera to procesor - przeciętny komputer korzysta ze sprzętu marki Intel, a nowy Xbox ma urządzenie zaprojektowane przez IBM. Oba całkowicie różnią się swoim sposobem działania, ale jak twierdzą twórcy - prędzej czy później znajdą na to sposób.

Zespół From Software zawiódł się jednak na możliwościach konsoli Xbox 360. Jak twierdzi Masanori Takeuchi, który pracuje nad produkcją pt. RPG "Enchant Arm", jego gra nie będzie tytułem startowym tylko z jednego powodu. Otóż pojemność zwykłych płyt DVD, z których korzysta sprzęt, okazała się za mała, aby zmieścić cały projekt. Istnieje poważna obawa, że także pozostali twórcy mogą mieć niedługo ten sam problem.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: problemy | ekspansja | Microsoft | firmy | Xbox | xbox 360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy