World of Warcraft chwilowo nie na konsole

Korporacja Blizzard wciąż nie może zdecydować się, jaka będzie przyszłość największej gry sieciowej na świecie.

Nie ma żadnych wątpliwości, że zarówno Sony, jak i Microsoft zachęcają studio z Irvine do przeniesienia bestsellerowej masowej gry online z gatunku RPG na konsole następnej generacji. Jednakże jak na razie ich starania zdają się nie wywierać większego wpływu na zespół Blizzard.

Podczas rozmowy z prowadzącym dział ekonomiczny w telewizji CNN Chrisem Morrisem przedstawiciele Blizzard stwierdzili, że minie jeszcze trochę czasu zanim ich uniwersum stanie się częścią rynku konsolowego. Zastępca prezesa firmy Paul Sams powiedział: "Wprawdzie jest zainteresowanie i to świetna wiadomość dla nas, ale nie zamierzamy pójść tą drogą w tej chwili".

Tym samym możliwe, że Blizzard zamierza dokonać tego później. Pewne jest bowiem, że "World of Warcraft" - bez względu na platformę, na którą trafi - stanie się prawdziwą żyłą złota. "Kiedy poczujemy, że osiągnęliśmy najlepszą klasę i będziemy w stanie ją podtrzymać, wtedy zaczniemy rozważać takie sprawy" - stwierdził Sams.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyszłość | korporacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy